Mniej wandali w autobusach...

...ale wiat przystankowych nie oszczędzają. Od początku tego roku dokonali zniszczeń łącznie za blisko 10 tys. zł. Wstarych wiatach straty wyniosły 4 tys. 741 zł. Ucierpiały te na przystankach: Cicha 01 (dwa razy wybita szyba), Kutnowska 02, Podolszyce 02 i 01, Przyszkolna 02, Macieszy 01, Radziwie – Stacja Kolejowa 02 (sprawca wyrwał część blaszanego poszycia wiaty), Fabryczna 01.

Wnowych wiatach uszkodzenia, które już zostały usunięte, kosztowały miasto 2 tys. 966 zł. Wandale grasowali na przystankach: Zglenickiego 01 (wybita szyba w gablocie na rozkład jazdy), Kwiatka 01 (wybita szyba w plecach wiaty) i Tumska 02. Na tym ostatnim sprawcy wybili zewnętrzną szybę wgablocie city-light.

– Niestety po jej wstawieniu, po ok. dwóch tygodniach ktoś wybił ją ponownie – mówią wratuszu. Szkoda jest wtrakcie naprawy, podobnie jak uszkodzony dach wiaty na przystanku Kwiatka 01, na który w nocy wszedł 18-latek. Ta szkoda została wyceniona na 1793 zł.

A w autobusach Komunikacji Miejskiej? Wnich aktów wandalizmu jest mniej niż parę lat temu.

– Wcześniej mieliśmy dużo większy problem zwandalami – przyznaje Kinga Wochowska, rzeczniczka KM. – Rysowali ostrymi przedmiotami po szybach, cięli siedzenia, pili alkohol wautobusie. Teraz takie sytuacje niemal się już nie zdarzają.

Sytuacja się poprawiła po zainstalowaniu monitoringu (w kamery jest wyposażone 70 proc. taboru). Nagrania z kamer były przekazywane policji i podstawą do ukarania sprawcy.