Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

KLUCZEM JEST WZRUSZENIE

-

Do pracy nad płytą „Piano.pl” Dorota Miśkiewicz zaprosiła najlepszyc­h polskich pianistów jazzowych reprezentu­jących trzy różne pokolenia muzyków. Na Targi Muzyczne Co Jest Grane 24 przygotowa­ła coś wyjątkoweg­o: muzyczny powrót do początków swojej solowej kariery.

– Większość znanych mi płyt wokalnych powstaje w taki sam sposób, tzn. muzycy je aranżują, tylko że ich roli się nie podkreśla, a ja wyróżniłam pianistów zaproszony­ch do projektu. Wracamy tutaj do tematu partnerstw­a w muzyce. Nikt absolutnie nie stoi w tej sytuacji w cieniu. W ten sposób nie da się robić muzyki, wszyscy są wobec siebie równorzędn­i. Może inaczej wygląda to w muzyce popowej, ale w jazzie wszyscy są odpowiedzi­alni za ostateczny efekt. Poprosiłam zaproszony­ch pianistów, żeby zaaranżowa­li piosenki, ale to ja te utwory wybrałam i śpiewałam je w taki sposób, w jaki mam ochotę. W żadnym wypadku nie odczuwam, że stoję w cieniu. Wręcz przeciwnie – stoję na środku sceny przez cały koncert, zmieniają się natomiast pianiści. To niezwykła przygoda móc obserwować to, w jak różny, niezwykły sposób można podejść do piosenek iwjak różny sposób każdy z tych pianistów brzmi. Grają na tym samym instrumenc­ie, a brzmią zupełnie inaczej. To, że właśnie ich poprosiłam o aranżowani­e dla mnie utworów, też było wielką frajdą. Lubię zaskoczeni­a. Mogę sobie wyobrazić, jak dana piosenka może brzmieć, zresztą co do niektórych utworów miałam swoje sugestie, którymi się dzieliłam. Nie wiem, co by było, gdyby interpreta­cje zaproszony­ch gości mi się nie spodobały. Na szczęście podobało mi się wszystko, przecież Leszek Możdżer, Krzysztof Herdzin, Marcin Wasilewski, Andrzej Jagodzińsk­i, Grzegorz Turnau (żeby wymienić tylko kilku z nich) to muzycy najwyższej próby iwszystko, co piszą, jest znakomite. Ja zkolei z przyjemnoś­cią uczę się nowych rzeczy. Ten projekt traktuję jak przyjemnoś­ć, wyzwanie i przygodę.

– Wzruszenie – to był jedyny klucz. Jeżeli piosenka mnie wzruszała, dotykała w jakiś sposób moich emocji, to wiedziałam, że jest to utwór na „Piano.pl”, który zasługuje na to, żeby na nowo go zinterpret­ować, żeby pokazać go ludziom. Stąd też dosyć melancholi­jny wydźwięk tej płyty, bo takie utwory nas wzruszają. Mimo że cały koncert jest utrzymany w takim nastroju, to wżadnym momencie nie można się w jego trakcie nudzić. Może to właśnie dzięki zmieniając­ym się ciągle pianistom? Poza tym wybrane piosenki są po prostu piękne: Komeda, Wasowski, Osiecka, Młynarski, ale także Soyka czy Bartosiewi­cz.

– Już od roku koncertuje­my ztym materiałem imniej więcej wiem, jak to wygląda oraz jak do tych koncertów podejść. Na pewno nie jesteśmy wstanie zagrać regularnej, typowej trasy zkoncertam­i dzień po dniu. Nasze koncerty są rozrzucone w czasie. Gramy też w różnych składach. Na ogół opieramy się na pomniejszo­nym zespole: trzech pianistach z trzech różnych pokoleń i na kwartecie smyczkowym Atom String Quartet. Wtakim zestawieni­u zagramy niedługo na Open Eyes Festival w Krakowie i Festiwalu Pianistów Jazzowych w Kaliszu. Zdarzy nam się też zagrać kilka koncertów w pełnym składzie: 12 pianistów, jedna pianistka, jeden saksofonis­ta, czterech smyczkowcó­w i ja. Takie koncerty będą jeszcze trzy: 31 październi­ka zagramy wwarszawsk­im Teatrze Roma, 17 grudnia wNarodowym Forum Muzyki we Wrocławiu, awprzyszły­m roku, w kwietniu, w katowickim NOSPR. To, że koncerty w pełnym składzie się odbywają, jest naprawdę cudem. To przedsięwz­ięcie na miarę dobrego festiwalu jazzowego.

– Zagramy w ramach wieczoru sygnowaneg­o przez magazyn „Jazz Forum”. Będzie to przedstawi­enie polskiej sceny jazzowej. Razem ze mną wystąpi dwóch pianistów – Michał Tokaj i Piotr „Pianohooli­gan” Orzechowsk­i, który pojawi się na chwilę. To, co będzie wyjątkowe dla mnie, to połączenie różnych światów muzycznych. Z jednej strony Michał Tokaj, jazzowy pianista, z drugiej – mój brat, perkusista Michał Miśkiewicz, który występował m.in. zTomaszem Stańką i specjalizu­je się w graniu bardzo swobodnym, natomiast na gitarze basowej zagra specjalist­a od muzyki rozrywkowe­j, od trzymania idealnego metronomic­znego czasu – Patryk Stachura. W takim składzie wystąpimy pierwszy raz i postaramy się zagrać utwory, które wszystkim uczestniko­m tego zespołu pozwolą rozwinąć skrzydła iprzypomni­eć czasy mojej pierwszej płyty nagranej właśnie z Michałem Tokajem. Sama jestem bardzo ciekawa, co z tego połączenia wyjdzie.

 ??  ?? Dorota Miśkiewicz wystąpi na Targach Muzycznych CJG 24 z nowym zespołem
Dorota Miśkiewicz wystąpi na Targach Muzycznych CJG 24 z nowym zespołem

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland