Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Mieszkanie Brzeskiej na sprzedaż
Dom przy ul. Nabielaka 9 to symbol warszawskiej reprywatyzacji. Został przekazany wprywatne ręce w 2006 r. Pod decyzją podpisał się ówczesny p.o. prezydent miasta Mirosław Kochalski, współpracownik byłego prezydentaWarszawy Lecha Kaczyńskiego, oraz urzędnicy miejskiego Biura Gospodarki Nieruchomościami. Wśród beneficjentów znalazł się Marek M. Wcześniej kupił roszczenia od części spadkobierców, zainwestował w nie drobną kwotę. I zajął się budynkiem oraz 20 rodzinami. Lokatorzy komunalni opuszczali dom stopniowo, Jolanta Brzeska była ostatnia. Działała wWarszawskim Stowarzyszeniu Lokatorów, walczyła z reprywatyzacją. Została zamordowana w marcu 2011 r., spalono ją żywcem w Lesie Kabackim. Do dziś prokuratura nie ustaliła, kto zabił.
Mieszkanie, które wynajmowała przez lata, już raz byłowystawione na sprzedaż: w grudniu 2014 r. za cenę blisko 1 mln zł. Agencja nieruchomości reklamowała wówczas, że to „unikalna okazja, mieszkanie wprzedwojennej kamienicy w stylu art déco z 1932”. Przestronne, jasne, do własnej aranżacji, 80 m kw. Pośrednik zachęcał: „Zamieszkaj w towarzystwie ludzi ze świata kultury i nauki”, wspominał też, że do Łazienek jest tylko sto metrów. – To mieszkanie, w którym spędziłam ponad 30 lat, moi rodzice mieli tam wesele. Gdybym miała pieniądze, kupiłabym je. To miejsce jest dla mnie jak dom rodzinny. Dziwne uczucie widzieć, jak jest wystawione na sprzedaż – mówiła wówczas „Wyborczej” Magda Brzeska, córka Jolanty.
Teraz na profilu na Facebooku poświęconym pamięci Jolanty Brzeskiej czytamy okolejnej próbie sprzedaży: „Ajednak ktoś sprzedaje... Nawet zamki te same... I szafa robiona przez mojego dziadka”. Cena – 850 tys. zł.
Sprawę kamienicy przy ul. Nabielaka 9 bada komisja weryfikacyjna. Rozprawa odbyła się 31 października. Zeznawała m.in. Magda Brzeska, która opowiadała o tym, co spotkało jej rodzinę po zwrocie domu.
– Po reprywatyzacji rodzice przestali spać po nocach. To był jeden wielki strach. Za przejście od chodnika do budynku mama miała płacić 500 zł.
Marek M. nie miał nic do powiedzenia. Przyszedł na rozprawę z obawy przed 3 tys. zł grzywny, którą komisja może nałożyć za nieobecność. Odmówił zeznań z uwagi na oskarżenie prokuratury związane z reprywatyzacją na Pradze.
Gdy komisja weryfikacyjna zaczęła zajmować się sprawą reprywatyzacji Nabielaka 9, mieszkanie, które zajmowała Jolanta Brzeska, ikona ruchu lokatorskiego, zostało wystawione na sprzedaż. Cena to 850 tys. zł.