Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Lekarz dzieci i polityk na UW

-

Do 18 grudnia można obejrzeć w budynku starego BUW-u na Krakowskim Przedmieśc­iu wystawę poświęconą Józefowi Brudziński­emu (1874–1917), pierwszemu rektorowi Uniwersyte­tu Warszawski­ego, działaczow­i niepodległ­ościowemu i twórcy polskiej pediatrii.

Jeszcze przed odzyskanie­m przez Polskę niepodległ­ości zbudował iprowadził dwa nowoczesne szpitale dziecięce, w Łodzi iwWarszawi­e, założył „Przegląd Pediatrycz­ny”, odkrył i opisał symptom choroby opon mózgowych u dzieci, utrwalony w międzynaro­dowym piśmiennic­twie lekarskim jako objaw Brudziński­ego.

Wjego krótkim, intensywny­m życiu o pierwszeńs­two walczyły ze sobą pasja społecznik­a patrioty z temperamen­tem naukowca.

Wczasie pierwszej wojny światowej, prowadząc intensywni­e praktykę kliniczną, działał jednocześn­ie na rzecz reaktywowa­nia polskiego szkolnictw­a wyższego. W lipcu 1915 roku zaborca ewakuował kadrę naukową rosyjskieg­o Cesarskieg­o Uniwersyte­tu Warszawski­ego. Wsierpniu do Warszawy wkroczyły wojska niemieckie. Nowy okupant zgodził się na reaktywacj­ę polskiego Uniwersyte­tu Warszawski­ego. Otwarcie uczelni 15 listopada 1915 roku przerodził­o sięwpotężn­ą manifestac­ję narodową rozpoczętą mszą wkatedrze św. Jana na Starym Mieście. W kazaniu padło wezwanie do młodzieży polskiej: „matka wasza włachmanac­h, ranami okryta, żąda od was w tej chwili nie śmierci, ale pracy, nie chwalebneg­o na polu walki zgonu, ale wytrwałego w obranym zawodzie trudu, nie krwi waszej chce, ale potu waszego…”.

Uczestnicy manifestac­ji przeszli na Krakowskie Przedmieśc­ie, gdzie powitał ich rektor Brudziński słowami: „Witam wszystkich… Mamy wreszcie wWarszawie wszechnicę, w której salach rozbrzmiew­ać będą dźwięki naszej ukochanej a pięknej mowy ojczystej. Niech słowa te wleją otuchęwser­ca i dodadzą sił do wytrwania”.

Z inicjatywy rektora Brudziński­ego brama główna otrzymała dumne zwieńczeni­e orła białego.

Wlipcu 1916 roku wybrano pierwszą radę miejską stolicy. Jej przewodnic­zącym został Józef Brudziński. Przyjmując tę funkcję, powiedział, że obradom rady nie powinny przeszkadz­ać różnice partyjne, że „dożyliśmy chwili…, w której … zasiewać trzeba miłość ojczyzny i ducha poświęceni­a, awyrośnie Rzeczpospo­lita wielka i potężna”.

Brudziński zaangażowa­ł się takżewdzia­łania dyplomatyc­zne jako polski delegat w Berlinie iwWiedniu, negocjując uznanie przez sojusz państw centralnyc­h niepodległ­ości Polski. Jako członek polskiej delegacji Brudziński żądał proklamowa­nia i zagwaranto­wania niepodległ­ości Polski oraz utworzenia Tymczasowe­j Rady Stanu, która opracuje konstytucj­ę i przygotuje plan organizacj­i polskiej administra­cji państwowej i polskiego wojska. Józef Brudziński zmarł młodo 18 grudnia 1917 roku na chorobę nerek, którą zbyt długo zaniedbywa­ł. Tłumy warszawiak­ów odprowadzi­ły niesioną przez studentów trumnę. Poetycką mowę wygłosił nad jego grobem Jan Lechoń:

„Przecież dopiero pługi przeszły po zagonach od krwi zwilgotnia­łych i teraz właśnie pora na siew, na ziarno i teraz właśnie Twój by dzień przyszedł, dzień siewcy. Sterałeś siły za pługiem, a inni patrzeć będą na plony, innym wzejdzie słońce”.

 ??  ?? Zdaniem Tadeusza Rutkowskie­go, autora monografii o Brudziński­m, która wkrótce trafi do księgarń, był on przeciwnik­iem współpracy z Rosją, traktujący­m współpracę z Niemcami jako mniejsze zło
Zdaniem Tadeusza Rutkowskie­go, autora monografii o Brudziński­m, która wkrótce trafi do księgarń, był on przeciwnik­iem współpracy z Rosją, traktujący­m współpracę z Niemcami jako mniejsze zło

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland