Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
TEATR TR WARSZAWA BEZ JARZYNY?
Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz dyskretnie ogłosiła piątkową decyzję o konkursie. Jej zarządzenie ukazało się tylko na stronie internetowej ratusza.
TR Warszawa to jeden znajbardziej rozpoznawalnych teatrów wPolsce. Za sukcesem sceny przy Marszałkowskiej stoi Grzegorz Jarzyna, który został jej dyrektorem artystycznym w1998 r. Wystawiony tu rok wcześniej „Bzik tropikalny” wjego reżyserii rozpoczął nową erę w polskim teatrze. Przez blisko 20 lat najpierw Teatr Rozmaitości, a potem TR Warszawa pokazywały przedstawienia najważniejszych twórców młodego pokolenia zPolski i Europy. To tutaj swoje spektakle wystawiali Krzysztof Warlikowski, René Pollesch, Jan Klata, Przemysław Wojcieszek iKornél Mundruczó. Kilka lat temu Krystian Lupa pokazał zaś „Miasto snu”. Teraz teatr czeka na budowę nowej siedziby na pl. Defilad po sąsiedzku zplanowanym gmachem Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
30 września do dymisji podał się dotychczasowy dyrektor naczelny TR Warszawa Wojciech Gorczyca. Od 16 października aż do wyłonienia nowego teatrem kieruje Grzegorz Jarzyna. Na pytanie „Stołecznej”, czy zamierza wystartować w konkursie, reżyser odpowiada krótko, że nie. Dodaje, że miasto ogłosiło konkurs na dyrektora naczelnego, a nie na artystycznego. – W czasie przejściowym pełnię te dwie funkcje – stwierdza. Czy to oznacza, że zachowa stanowisko dyrektora artystycznego? – Mam nadzieję. Dyrektora artystycznego powołuje dyrektor naczelny – odpowiada Jarzyna. Co w sytuacji, kiedy wygra kandydat z odmienną wizją TR Warszawa? – Takie ryzyko istnieje. Wobecnej napiętej sytuacji politycznej konkurs jest najbardziej demokratycznym rozwiązaniem. Można wskazać kandydata przez nominację, którą musi zatwierdzić minister kultury, albo rozpisać konkurs. Wtym przypadku minister jedynie wydaje opinię na temat rozstrzygnięcia postępowania. Wiemy, że czasy są niepewne, z niepokojem obserwuję, co się dzieje wTeatrze Polskim we Wrocławiu iStarym Teatrze wKrakowie. Wsytuacji, gdy nie będzie kontynuowana obecna linia TR Warszawa, nie będę firmował tego teatru swoim nazwiskiem.
Ocel konkursu zapytaliśmy ratusz. – Nie utraciliśmy zaufania do Grzegorza Jarzyny, ma ogromne zasługi dla TR Warszawa i dla naszego miasta – odpowiedział rzecznik prasowy Bartosz Milczarczyk, zapraszając reżysera do udziału w konkursie. Dlaczego Jarzyna nie może pełnić dwóch funkcji jednocześnie? – Dla dobra teatru lepiej je rozdzielić. Są to bardzo obciążające iwymagające role. Zdecydowanie lepsza z punktu widzenia możliwości rozwojowych teatru jest sytuacja, kiedy te dwa stanowiska piastują inne osoby – przekonuje Bartosz Milczarczyk. Podkreśla, że rozdzielenie funkcji kierowniczych nie jest niczym nadzwyczajnym dla TR Warszawa. – Nawał pracy może się odbić negatywnie na codziennym funkcjonowaniu teatru – dodaje.
Jednak ogłoszenie konkursowe jasno określa, że kandydat ma zaprezentować autorską koncepcję programową. Co w sytuacji, gdy nowy dyrektor nie będzie widział miejsca dla Grzegorza Jarzyny? – Na tym etapie powstrzymam się od komentarza – mówi Bartosz Milczarczyk.
Wogłoszeniu ratusza czytamy: „Przedstawiona przez kandydatów autorska koncepcja programowa i organizacyjna teatru odwoływać się będzie do linii artystycznej zapoczątkowanej w latach 90. Zgodnie ztym założeniem Teatr Rozmaitości będzie propagował nowe formy ekspresji artystycznej przy zastosowaniu innowacyjnych metod pracy aktorskiej, reżyserskiej idramaturgicznej oraz stwarzał warunki dla działań twórcom z różnych dziedzin sztuki iwspierał rozwój młodych generacji artystów. Teatr podejmie zadanie promowania polskiej kultury ibudowania wizerunku Warszawy jako nowoczesnej metropolii, otwartej na różne przejawy sztuki, także na eksperyment i odważne formy artystyczne”.
Miasto dopuszcza możliwość powołania przez nowego dyrektora swojego zastępcy. Na zgłoszenia czeka do 20 grudnia. Wyniki konkursu mamy poznać pod koniec lutego 2018 r.
Ratusz rozpisał konkurs na dyrektora Teatru TR Warszawa. Może to oznaczać koniec 20-letniej ery Grzegorza Jarzyny.