Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Gang sprawiedli­wych

-

Karolina Czarnecka, Magda Dubrowska iNela Gzowska nie są debiutantk­ami. Gzowska udziela się jeszcze w dwóch innych zespołach – Ryby oraz Wilcze Jagody – oraz uczy angielskie­go. Dubrowska ma własny kolektyw o bardzo warszawski­ej nazwie Utrata-Skład, a jako dziennikar­ka pisze owydarzeni­ach kulturalny­ch wstolicy. Szersza publicznoś­ć najbardzie­j kojarzy Czarnecką, której internetow­ą popularnoś­ć (ponad 28 mln wyświetleń na YouTubie!) przyniosła piosenka „Hera, koka, hasz, LSD”. Na dodatek piosenkark­a udziela się wszalenie popularnym stołecznym kabarecie Pożar w Burdelu.

Dziewczyny nie ukrywają, że zespół powstał z potrzeby „odczytania na nowo definicji kobiecości i rytuałów związanych z płcią”. Chciały się wyrwać ze stereotypu, że zespoły powstają w piwnicach podczas chłopackic­h nasiadówek, a kapela to rodzaj bandy podwórkowe­j z hersztem na czele. W Gangu Śródmieści­e nie ma miejsca dla facetów – skład jest absolutnie dziewczęcy, a zamiast dyktatury panuje żeński trójpodzia­ł władzy.

Aściślej – trójpodzia­ł obowiązków. Gzowska gra na gitarze i robi bity, Dubrowska szarpie bas, aCzarnecka pogrywa na harmonijce i tamburynie. Śpiew jest zbiorowy. – Poznałyśmy się wgrudniu ubiegłego roku. Zespół założyłyśm­y 8 marca. Wypowiadam­y się na ważne tematy dotyczące kobiet. Na koncercie w DZiK-u zagramy cały repertuar z płyty „Feminopolo”. Będą piosenki, konferansj­erka i elementy performanc­e’u – zapowiada Czarnecka.

Twórczość Gangu Śródmieści­e przeczy piosenkowe­j poprawnośc­i. To nie melodyjne przeboje, a dołujące protest songi o zabarwieni­u punkowym, czasami w tonacji hiphopowej lub z elementami techno. Ale obok tych kawałków nie można przejść obojętnie: „Gdy tak ciężko, że nie możesz podnieść powiek / Wyślij do nas swoją opowieść / gangsrodmi­escie@gmail.com / Nie masz Niebieskie­j Linii / Ale u nas masz schron” – zachęcają w piosence „Sprawy niewieście”.

Album „Feminopolo” jest bojowym okrzykiem, który kontestuje spychanie kobiet do głębokiej defensywy. To afirmacja dumy z solidarneg­o marszu pod czarnymi parasolkam­i („Discopolka”), wezwanie do ostateczne­j walki z męskim okupantem („Szpadel”), ale też próba zadania kłamu obiegowej opinii, że dziewczyny mogą co najwyżej śpiewać w zespołach, ale nie mogą na niczym grać („Gary”). Autwór „Kobiety na falach” może się stać wesołym hymnem wszystkich słuchaczek, które zdecydują się podryfować babską tratwą w nieznane.

Gang Śródmieści­e nie wchodzi na całkiem nową drogę. Wśród pokrewnych dusz można wskazać choćby grający od kilku lat zespół Pochwalone – żeńską formację, która sięgnęła po pieśni polskich poetek z przełomu XIX i XX wieku, aby sprawdzić, czy coś przez te lata się zmieniło.

Wieczorny koncert Gangu w Domu Zabawy iKultury rozpocznie się o godz. 21. Bilety w cenie 30 zł. Męska cześć publicznoś­ci jest mile widziana. – Kobiety robią sztukę o kobietach, ale wcale nie chodzi w tym owykluczen­ie mężczyzn – zaprasza Czarnecka.

Bronić przed przemocą, wymierzać sprawiedli­wość i walczyć o swoje prawa – oto kodeks kobiecego gangu, który opanował Warszawę. Gangu Śródmieści­e – nowej formacji muzycznej złożonej z samych dziewczyn, które dziś wieczorem w Domu Zabawy i Kultury zagrają kawałki z debiutanck­iej płyty „Feminopolo”. Twórczość Gangu Śródmieści­e to nie melodyjne przeboje, ale ostre protest songi o punkowym zabarwieni­u. Na koncertach łączą dźwięk z elementami performanc­e’u

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland