Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Trzaskowski wyraźnie przed Jakim
– To nie jest zjednoczona opozycja, to zjednoczenie Platformy iNowoczesnej. Nie ma tam ani partii lewicowych, nie ma ruchów miejskich – zaznaczył wczwartek w Sejmie Sebastian Wierzbicki, wiceszef Sojuszu Lewicy Demokratycznej i lider warszawskich struktur partii. Zapowiedział, że Sojusz kandydata na prezydenta Warszawy przedstawi do końca grudnia. W sondażach najlepiej wypadał Ryszard Kalisz, ale w SLD ostatnio skłaniają się bardziej ku wystawieniu Małgorzaty Sekuły-Szmajdzińskiej, byłej posłanki iwarszawskiej radnej, wdowy po Jerzym Szmajdzińskim, byłym ministrze obrony narodowej w rządach SLD, który zginął w katastrofie smoleńskiej. SLD nie wyklucza rozmów zinnymi partiami opozycyjnymi owspólnym kandydacie.
Zzamówionego przez „Gazetę Wyborczą” sondażu wynika, że gdyby wybory odbywały się teraz, największe szanse na stołeczną prezydenturę miałby Rafał Trzaskowski (34 proc. poparcia), który zdużym dystansem wyprzedza Patryka Jakiego, szefa komisji weryfikacyjnej, którego w naszym sondażu przedstawiliśmy jako kandydata popartego przez PiS (18 proc.). W sondażu jeszcze jako osobnego kandydata przedstawiliśmy Pawła Rabieja. Zyskał tylko 2 proc., co potwierdza słuszność decyzji owycofaniu się zwyborów. 15 proc. głosów zebrali kandydaci, których wyborcy w drugiej turze mogą poprzeć PiS: Stanisław Tyszka zKukiz’15, bardzo krytyczny wobec PO Jan Śpiewak oraz Piotr Guział, który już wubiegłych wyborach w drugiej turze poparł Jacka Sasina z PiS.
Sęk w tym, że wybory są za rok. Jeszcze dużo może się zdarzyć.
– Prawo i Sprawiedliwość nie przedstawiło jeszcze kandydata – zaznacza Cezary Jurkiewicz, lider klubu PiS w Radzie Warszawy. Dodaje: – Jestem przekonany, że kandydat PiS będzie najlepszą opcją dla Warszawy.
PiS na kandydata na prezydenta Warszawy rozpatruje jeszcze marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, awostatnich dniach plotkuje się, że brana pod uwagę jest także obecna premier Beata Szydło.
– Nie spoczywamy na laurach, wiemy, że czeka nas bardzo ciężka kampania wyborcza – zapewnia poseł Marcin Kierwiński, lider warszawskich struktur PO.
Wsondażu warto zwrócić uwagę na mocną pozycję Jana Śpiewaka, który zajął czwarte miejsce (nie zadeklarował jeszcze wprost, czy wystartuje). Pokazuje to, że dla części warszawiaków jest autorytetem. Jego talent erystyczny i umiejętność do kreowania wydarzeń medialnych zapewne przysporzy sztabowi Rafała Trzaskowskiego wielu kłopotów. Im bliżej wyborów, tym ostrzejszy ostrzał czeka też kandydata PO ze strony rządowych mediów, na czele z celującymi w prorządowej propagandzie „Wiadomościami”.
Sondaż pokazuje teoretyczną siłę elektoratu lewicowego. Zsumowane poparcie dla Kalisza, Zandberga i Ikonowicza niemal dorównuje temu, jakie ma kandydat PiS. Jeżeli kandydatów lewicowych będzie kilku (nad startem zastanawia się ponoć Barbara Nowacka, liderka Inicjatywy Polskiej), te głosy się rozproszą.
Ciekawostką jest zależność sympatii partyjnych od poziomu wykształcenia. Wśród wyborców owykształceniu podstawowym i zasadniczym Patryk Jaki wygrywa zTrzaskowskim 30 do 26 proc. W grupie wyborców zwykształceniem wyższym – przegrywa 12 do 34.