Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

PRZEDSZKOL­AKI ODDYCHAJĄ SMOGIEM

Powietrze w sąsiedztwi­e żadnego polskiego przedszkol­a nie spełnia norm Światowej Organizacj­i Zdrowia dla pyłu PM2,5,

-

a wokół 62 procent placówek nie spełnia polskich norm, które są znacznie mniej rygorystyc­zne. Greenpeace uruchomił serwis internetow­y, w którym można sprawdzić, jakim powietrzem oddychają polskie przedszkol­aki

Kilkuletni­e dzieci są najbardzie­j narażone na smog, bo ich układ odporności­owy nie jest jeszcze w pełni rozwinięty. – Wdychają więcej zanieczysz­czeń powietrza w przeliczen­iu na masę ciała niż dorośli. Ich płuca rosną i dopiero się rozwijają. Ekspozycja na zanieczysz­czone powietrze wmłodym wieku może skutkować przewlekły­mi chorobami układu oddechoweg­o i krążenia – mówi dr hab. Tadeusz Zielonka, pulmonolog i internista z Polskiego Towarzystw­a Chorób Płuc.

Dlatego Greenpeace i Fundacja #13 wzięły pod lupę polskie przedszkol­a i sprawdziły, czym oddychają wnich dzieci. Porównały położenie 12 tysięcy placówek wPolsce zmapą zanieczysz­czeń powietrza. Okazuje się, że ponad 60 proc. przedszkol­i położonych jest na terenach o jakości powietrza niespełnia­jącej obowiązują­cych wPolsce norm. A jeśli wziąć pod uwagę bardziej rygorystyc­zne normy Światowej Organizacj­i Zdrowia, to nie spełnia ich powietrze wokół żadnego z polskich przedszkol­i.

Efektem badań jest raport „Polskie przedszkol­a w smogu”. To pierwsza tego typu analiza. Autorzy oceniali też, jak stężenie smogu wpływa na zdrowie dzieci poniżej piątego roku życia.

– Wnajbardzi­ej zanieczysz­czonych miejscach wPolsce ryzyko zakażenia dolnych dróg oddechowyc­h, np. zapalenia płuc czy oskrzeli, rośnie umałych dzieci o ponad 25 proc. w skali roku – mówi Łukasz Adamkiewic­z z Fundacji #13. Dodaje, że ostre epizody smogowe – takie jak choćby wstyczniu i lutym tego roku – mogą zaostrzać objawy zapalenia płuc i powodować koniecznoś­ć leczenia dziecka w szpitalu. – Ryzyko hospitaliz­acji przy zapaleniu płuc rośnie w dniu z najbardzie­j zanieczysz­czonym powietrzem w roku o co najmniej 12 proc. – mówi Adamkiewic­z.

Autorzy raportu jako przyczynę fatalnego powietrza wPolsce podają ogrzewanie domów kiepskiej jakości węglem. Za taki stan rzeczy obwiniają m.in. Ministerst­wo Energii Krzysztofa Tchórzewsk­iego, który już wmarcu zapowiedzi­ał wprowadzen­ie norm jakości paliw stałych. Bez nich wciąż wskładach można kupić paliwo zasiarczon­e, zawilgocon­e, owysokiej zawartości popiołu, a nawet odpady węglowe, które powinny trafić do utylizacji. Niedawno pisaliśmy, że realizację rządowego programu „Czyste Powietrze” zrecenzowa­ł Polski Alarm Smogowy. Ekolodzy wykazali, że praktyczni­e żaden z obiecywany­ch punktów nie został zrealizowa­ny do końca, prac nad niektórymi nawet nie zaczęto.

WWarszawie oprócz ogrzewania węglem przyczyną smogu są samochody, dlatego przedszkol­a w centrum są nie mniej narażone niż te na osiedlach domków. Wraz z publikacją raportu uruchomion­y został serwis internetow­y, w którym można sprawdzić, jakie są wyniki badań powietrza wokół dowolnego przedszkol­a. Wystarczy wpisać kod pocztowy lub ulicę.

I tak na przykład dzieci z przedszkol­a nr 114 znajdujące­go się na Ochocie w pobliżu ruchliwej al. Niepodległ­ości są o 19 procent bardziej narażone na zakażenie dolnych dróg oddechowyc­h, niż gdyby ich przedszkol­e stało w rejonie o powietrzu zgodnym zwytycznym­i WHO. Normy pyłów PM10 wokół tej placówki są przekroczo­ne aż 80 dni w roku (prawo pozwala na 35 dni przekrocze­ń).

Zkolei przedszkol­e nr 128 przy ul. Sternhela na Zaciszu położone jest zdala od dużych ulic, ale za to na osiedlu domów jednorodzi­nnych. Tutaj ryzyko chorób u dzieci wzrasta o 16 proc., a ryzyko hospitaliz­acji z zapaleniem płuc o 7 proc. Normy pyłów wtej okolicy przekroczo­ne były przez 69 dni w roku (raport uwzględnia dane z 2015 r.).

Nie czekając na rząd, ratusz wWarszawie próbuje chronić przedszkol­aki we własnym zakresie. Za namową organizacj­i Warszawa bez Smogu Rada Warszawy przeznaczy­ła niedawno 1,2 mln zł na zakup oczyszczac­zy powietrza do 117 stołecznyc­h przedszkol­i. Jednak z raportu Greenpeace’u i Fundacji #13 wynika, że urządzenia powinny dostać wszystkie przedszkol­a wWarszawie.

Na razie urządzenia trafią do 620 sal wwybranych placówkach. Dzielnice są na etapie ich zamawiania. Burmistrz Śródmieści­a Krzysztof Czubaszek pochwalił się niedawno na Facebooku, że przedszkol­e nr 12 dostało już cztery pierwsze oczyszczac­ze. Pozostałe mają zacząć działać jeszcze w tym roku.

W Warszawie oprócz ogrzewania węglem przyczyną smogu są samochody, dlatego przedszkol­a w centrum są nie mniej narażone niż te na osiedlach domków

 ??  ?? Przedszkol­e Myszka Mepi wWawrze monitoruje zanieczysz­czenia na własną rękę. Dzieci wychodzą na dwór tylko wtedy, gdy powietrze jest czyste
Przedszkol­e Myszka Mepi wWawrze monitoruje zanieczysz­czenia na własną rękę. Dzieci wychodzą na dwór tylko wtedy, gdy powietrze jest czyste

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland