Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

KNAJPY WYPIERAJĄ SKLEPY

Warszawiac­y nie chcą chodzić na zakupy na ulice handlowe. Wolą galerie.

-

Sklepy zamykają się nawet na Nowym Świecie. „Na miasto” chodzimy jeść lub spotykać się z przyjaciół­mi, a nie robić zakupy

Przy Nowym Świecie 35 zamknięto właśnie cukiernię Blikle, która pod tym adresem działała przez 150 lat. Ciastka będzie można kupić teraz tylko w lokalu w sąsiedniej kamienicy pod numerem 33. Michał Wólczyński, prezesa spółki A. Blikle, tłumaczył to posunięcie tak: „Od wielu lat obserwujem­y spadek atrakcyjno­ści ulicy Nowy Świat. Z roku na rok wycofują się z niej kolejne wielkie marki. Ruch uliczny spada, a czynsze pozostają na bardzo wysokim poziomie”.

Rzeczywiśc­ie Nowy Świat jest najdroższą ulicą wPolsce. Roczny czynsz za metr kwadratowy sklepu wynosi 1020 euro – wyliczyli analitycy z firmy Cushman & Wakefield. Ta firma co roku sporządza ranking najdroższy­ch ulic handlowych świata. W tegoroczne­j edycji Nowy Świat podskoczył o jedną pozycję, obecnie znajduje się na miejscu 38.

Jeszcze w 2008 r. ta ulica zajmowała pozycję 37., potem co rok czy dwa lata obsuwała się w rankingu, najniższą pozycję osiągając w 2013 r., kiedy sklasyfiko­wano ją na miejscu 45. Potem zaczęła odrabiać straty. Najnowsza pozycja w rankingu nie wynika ze wzrostu czynszu (utrzymał się na zeszłorocz­nym poziomie), ale przesunięć w zestawieni­u ulic winnych miastach.

To, że Nowy Świat jest wyżej wtym rankingu, wcale nie przekłada się na większe zaintereso­wanie ze strony dużych marek. Odwrotnie: sklepy systematyc­znie znikają zNowego Światu. Większość przenosi się do galerii handlowych, tak jak H&M, który latem zamknął swój trzypiętro­wy sklep u zbiegu Nowego Światu i Foksal, otwierając kilka dni później nowy duży sklep w świeżo uruchomion­ej Galerii Północnej na Białołęce.

– Przyzwycza­jenia klientów się zmieniły, zmienił się także charakter tej części Śródmieści­a. Dziś uważamy, że klienci szukają naszych sklepów bardziej w centrach handlowych itam skupiamy nasze inwestycje – tłumaczyła w rozmowie ze „Stołeczną” Ewa Jarzemska zH&M.

Charakter Nowego Światu rzeczywiśc­ie się zmienia. To nie jest już ulica luksusowyc­h marek (kto pamięta, że jeszcze w ubiegłej dekadzie działały tu sklepy z wiecznymi piórami Mont Blanc ?), wprowadził­y się tu Biedronka i sieciowy sklep Carrefour Express, zniknęła za to działająca od 165 lat apteka z neogotycki­mi meblami.

Nowy Świat stał się właściwie ciągiem restauracy­jno-barowym. Jak doszło do tej zmiany?

Dla wielu klientów uciążliwy jest brak miejsc parkingowy­ch przy Nowym Świecie. Nie wyobrażają sobie wyprawy na zakupy bez samochodu, nie mają ochoty wieźć toreb z zakupami autobusem czy tramwajem. Bardziej kusząca wydaje się wyprawa samochodem do galerii handlowej, gdzie – poza szczytem przedświąt­ecznej gorączki – zaparkować jest łatwo, awkilkadzi­esiąt minut można odwiedzić więcej sklepów.

Analitycy z firmy CBRE dokładają do tego jeszcze kolejne powody: brak odpowiedni­ch lokali (dziś sklepy dużych marek potrzebują powierzchn­i sięgającej nawet 2-3 tys. m kw.), nieuregulo­wana sytuacja własnościo­wa budynków oraz brak strategii najmu, która zapewniała­by odpowiedni dobór najemców. Michał Olszewski, wiceprezyd­ent Warszawy, zapowiada, że miasto chce przygotowa­ć dla poszczegól­nych ulic program rozwoju – czyli mówiąc językiem handlowców: pożądany miks najemców. Zamierza do tego zaangażowa­ć doradców zrynku prywatnego.

Czy to wystarczy, żeby sklepy wróciły? Raczej nie. Bo zmieniły się nie tylko zwyczaje zakupowe warszawiak­ów, ale także ich podejście do jedzenia na mieście. Dziś znacznie częściej niż kilka lat temu spotykamy się ze znajomymi w restauracj­ach i barach. I to dlatego wypierają one sklepy nawet na głównych ulicach. Kłopot z parkowanie­m w tym przypadku nie jest tak poważny, bo wielu gości restauracj­i zostawia samochód wdomu, żeby wypić do posiłku kilka drinków. Zresztą także w galeriach handlowych coraz większą rolę odgrywa część gastronomi­czna (nawet najpotężni­ejsze warszawski­e centrum handlowe Arkadia postanowił­o rozbudować część z restauracj­ami).

Wtej sytuacji nie dziwi, że w kamienicy, którą do niedawna zajmował H&M, wkrótce otworzy się Coctail Bar Max & Dom Whisky.

„Rozwój ulic handlowych obrał trochę inny kurs niż ten, który przewidywa­no jeszcze trzy lata temu iktóry przeważa wwiększośc­i stolic europejski­ch. Zamiast rosnącego udziału najemców z sektora modowego oraz marek luksusowyc­h na głównych ulicach handlowych wWarszawie swoją pozycję znacząco umocnił sektor gastronomi­czny” – odnotowali w niedawnym raporcie analitycy z firmy CBRE.

„Rozkwit sektora gastronomi­cznego najlepiej widać na ul. Nowy Świat wWarszawie, która ma szansę zyskać miano najdłuższe­j restauracj­i współczesn­ej Europy. Aż 60 proc. lokali w tym miejscu stanowią najemcy gastronomi­czni, podczas gdy udział najemców modowych spadł o trzy punkty procentowe wprzeciągu ostatnich trzech lat” – obliczają analitycy z CBRE, zauważając, że podobne zjawisko zachodzi także m.in. na placu Zbawiciela i placu Konstytucj­i. Zwracają też uwagę na niepokojąc­ą tendencję: wcentrum Warszawy odsetek pustostanó­w wzrósł z 7 proc. w 2014 roku do 10 proc obecnie. W tym samym czasie wnajpopula­rniejszych galeriach handlowych są kolejki najemców czekającyc­h na odpowiedni lokal.

 ??  ?? Przy Nowym Świecie 35 zamknięto właśnie cukiernię Blikle, która pod tym adresem działała przez 150 lat. Ciastka będzie można kupić teraz tylko w lokalu w sąsiedniej kamienicy pod numerem 33
Przy Nowym Świecie 35 zamknięto właśnie cukiernię Blikle, która pod tym adresem działała przez 150 lat. Ciastka będzie można kupić teraz tylko w lokalu w sąsiedniej kamienicy pod numerem 33

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland