Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Biletowa fuzja Łomianek zWarszawą
– To duże wydarzenie, kamień milowy w25-letniej historii Zarządu Transportu Miejskiego – zachwala jego dyrektor Wiesław Witek. Wpiątek podpisał umowę ze spółką Komunikacja Miejska Łomianki do 2025 r. Powodów do zadowolenia jest kilka. Po pierwsze, to podwarszawskie miasto wejdzie 1stycznia do strefy tańszych biletów. Np. za jednorazowe pasażerowie z gminy Łomianki zaczną płacić 4,4zł, aza 30-dniowe – 110 zł. Do tej pory co miesiąc wydawali o 70 zł więcej. Jedna osoba wprzyszłym roku zaoszczędzi więc na dojazdach transportem publicznym aż 840zł. Zkolei warszawiacy będą się mogli dostać z kartą miejską do szpitala wDziekanowie Leśnym czy na wędrówki po Puszczy Kampinoskiej.
Po drugie, skorzystają mieszkańcy sąsiadującej z Łomiankami gminy Czosnów. Ta dołączy do warszawskiej komunikacji aglomeracyjnej z II taryfą podmiejską. Wcześniej trzeba tu było mieć osobne bilety.
Po trzecie, spółka Komunikacja Miejska Łomianki ze 106 pracownikami ma zagwarantowane 112 mln zł wciągu ośmiu lat za wożenie pasażerów na trasach miejskich ipod Warszawą. Jej 23 autobusy mają pokonywać rocznie 1,7 mln km.
– To dla nas duże wyzwanie, bo wymagania ZTM są najwyższe wPolsce – przyznaje Bogdan Marcińczyk, prezes łomiankowskiej spółki. Zapowiada zatrudnienie ośmiu nowych kierowców. Od władz swojej gminy dostał obietnicę, że co roku będą wymieniane dwa autobusy. Niewykluczone może się okazać kupno pierwszych przegubowców, jeśli dzięki tańszym biletom pasażerów przybędzie tak jak wMarkach (tam w ciągu roku przewozy wzrosły o7proc.). Wsumie Łomianki mają teraz dokładać do swojej komunikacji 5,6mlnzł rocznie.
Problemem są jednak codzienne korki. Przejazd do Warszawy trasą gdańską i ul. Pułkową na Młocinach w porannym szczycie trwa nawet 40 minut. Andrzej Franków, wicedyrektor ZTM, powiedział „Stołecznej”, że trwają już starania w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych iAutostrad o zgodę na wytyczenie buspasów. Żeby poprawić punktualność, wrozkładach przewidziano nawet półgodzinne postoje autobusów na pętlach. Godziny odjazdów poszczególnych linii są ustalone w ten sposób, że rano do stacji metra Młociny będą przyjeżdżały co 5 min, a nawet częściej. Urzędnicy zaplanowali też trzy poranne kursy do pętli Metro Marymont przez ul. Marymoncką koło Szpitala Bielańskiego, a także zmyślą o uczniach szkół w tej części miasta.
ZTM wprowadzi do Łomianek warszawską numerację linii, które zastąpią istniejące od 1991 r. „ełki” i „biski”. Na głównej trasie (Metro Młociny – Dziekanów Leśny) pasażerowie spotkają teraz linię która od 1958 r. krążyła dookoła Śródmieścia iPowiśla, awlatach 1964-2011 łączyła Mariensztat zOchotą. Linia
(Metro Młociny – ul. Zachodnia) zmieni się w 250. Powstanie też linia
zMetra Młociny, której trasa za Łomiankami będzie się rozgałęziać do Sadowej, Palmir i Dębiny w gminie Czosnów. Wydłużą się godziny kursowania linii dziennych (od godz. 4 do północy). Autobusy linii nocnej
będą jeździć nie tylko wweekendy, ale przez cały tydzień (trasą linii 150). W drugiej połowie 2018 r. linia którą też zaczną obsługiwać pomalowane na żółto i czerwono autobusy łomiankowskie, ruszy dalej – zWólki Węglowej do galerii handlowej Auchan przy ul. Brukowej.
Wpiątkowej uroczystości podpisania umowy z ZTM uczestniczył pierwszy prezes Komunikacji Miejskiej Łomianki Tadeusz Kordek, który pełnił tę funkcję od lat90. – Od początku przychodziłem do ZTM i zachęcałem władze obu naszych miast, żeby połączyć oba systemy komunikacyjne. Mieszkam w Łomiankach od urodzenia i pamiętam, że to właśnie do nas w latach 50. przyjechały pierwsze podmiejskie „czerwoniaki” zWarszawy. Najpierw była to „ełka”, potem linie 201 i 701 – wspominał. – Teraz wreszcie jesteśmy razem.
Od Nowego Roku po 27 latach znikają linie Ł do Łomianek – miasto dołączy do I strefy biletowej wWarszawie. Stanieją przejazdy, zmienią się numery i trasy autobusów.