Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
METRO ZWALNIA Z PRZETARGAMI
Po nadzwyczaj sprawnym przebiciu tuneli II linii metra z Targówka na Pragę w2017 r. przyszedł czas na drążenie podziemnych przejazdów pod Wolą – oba mają być gotowe przed końcem 2018 r. Niestety, dobremu tempu prac nie dorównują przygotowania do budowy następnych odcinków. Czy II linia rzeczywiście będzie gotowa w całości w 2022-2023 r., jak obiecały władze miasta?
„Do końca 2017 r. zamierzamy ogłosić przetarg na wykonawcę tuneli na Bródno” – zapowiadał wstyczniu zeszłego roku Dariusz Kostaniak z zarządu Metra Warszawskiego. Pochwalił się decyzją środowiskową. Latem prezes spółki Jerzy Lejk planował już jednak rozpisanie przetargu na początku 2018 r. („Przygotowania zbliżają się do końcowej fazy”). To też nieaktualne, bo Paweł Siedlecki z biura prasowego Metra przekazał właśnie „Stołecznej”, że wybrane w 2016 r. firmy projektowe wciąż przygotowują dokumentację przetargową. Chodzi o trzy stacje na wschodzie (Zacisze, Bródno iKondratowicza) oraz dwie na zachodzie (Ulrychów i Bemowo koło urzędu tej dzielnicy). Ogłoszenie przetargu na ich wykonawców jest planowane „najpóźniej w drugim kwartale 2018 r.”. Dostaną trzy lata idwa miesiące od podpisania kontraktów.
Do rozpoczęcia prac na nowych odcinkach wciąż daleka droga. Przypomnijmy, ile czasu minęło od ogłoszenia przetargu na budowane obecnie stacje (październik 2014 r.) do jego rozstrzygnięcia (październik 2015r.) i podpisania kontraktów (marzec 2016 r. na część prawobrzeżną i wrzesień 2016r. na Woli). Prace wystartowały po kolejnych dwóch miesiącach. W sumie zajęło to więc ponad trzy lata!
Od jesieni 2016 r. po zapowiedzianym wtedy „przyspieszeniu” budowy II linii do nowych osiedli na Chrzanowie i bazy postojowej Mory Metro Warszawskie i ratusz biedzą się zwyborem wykonawcy także tego fragmentu. Konkurs na jego projektanta trzeba było unieważnić po 12 miesiącach. Niedawno rozpisano więc przetarg w nowej formule „projektuj i buduj”. Oferty mamy poznać 12 stycznia. Na realizację kontraktu przewidziano cztery lata idwa miesiące od jego podpisania.
WMetrze mają też na głowie problematyczny wybór dostawcy 45 pociągów do obsługi wydłużanej II linii. Długo zapowiadany przetarg ogłoszono w końcu w maju 2017 r., oferty firm poznaliśmy w październiku i od tego momentu zapadła cisza. W kosztorysie (blisko 1,7mldzł) zmieścili się tylko czeska Skoda i szwajcarski Stadler. Urzędnicy byli niepocieszeni, że do Warszawy miałby przyjechać kolejny, czwarty już rodzaj taboru metra po wagonach rosyjskich, francuskich i niemieckich.
Za to doskonałe tempo mają prace na trwającej obecnie budowie kolejnych odcinków. Prace w kierunku Targówka nawet wyprzedzają harmonogram. Tarcza Maria w ponad pół roku wydrążyła pierwszy tunel (2,2 km) ze stacji Trocka na zaplecze stacji Dworzec Wileński. Według Mateusza Witczyńskiego, rzecznika firmy Astaldi, druga tarcza, Anna, wykona swój przekop wcałości w połowie stycznia. Na razie przyczaiła się na przegląd pod boiskiem szkolnym między ul. 11 Listopada aTargową. Maszyna ruszy na początku nowego roku. W tunelach zaczęły się przygotowania do układania torów.
5 stycznia na budowie stacji Księcia Janusza pod ul. Górczewską schowa się tarcza Krystyna. Kierownik tego kontraktu Krzysztof Piasecki z firmy Gülermak zapowiada, że wystartuje na początku lutego. W kwietniu powinna dotrzeć na budowę stacji Młynów (Górczewska przy Sokołowskiej), awpołowie listopada – finiszować przed skrzyżowaniem ul. Kasprzaka i Karolkowej. Miesiąc później ma się tam zameldować druga tarcza. Okolica jest sparaliżowana korkami, bo wycofano tramwaje, a ze zwężonych jezdni zniknęły nawet buspasy. Normalny ruch według Krzysztofa Piaseckiego wróci tu dopiero w maju 2019 r.