Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Radny PiS-u pyta o kampanię przeciwko przemocy wobec kobiet

-

„Bądź miła, bo tata się zdenerwuje”, „Zobacz, do czego doprowadzi­łaś”, „Jak nie będziesz grzeczna, dostaniesz klapsa”, „Jak nie będziesz miła, nikt cię nie pokocha” – takie hasła słychać wjednym zkilku krótkich filmów kampanii „(Nie) bądź miła”, która dotyczy przemocy wobec kobiet. Widzimy kilkuletni­ą dziewczynk­ę, która znerwów niszczy lalki. Bohaterką innego filmu jest kobieta w średnim wieku, roztrzęsio­na, ze smutnymi oczyma. Ona z kolei słyszy: „Bądź miła, bo zabiorę ci dziecko, zniszczę cię”, „Nie masz za grosz wdzięcznoś­ci”, „Bądź miła, wszystko mi zawdzięcza­sz”, „Wstyd z tobą pokazać się ludziom, jesteś zerem”. W kolejnym filmie występuje seniorka, która zakłopotan­a krząta się po swoim domu. Tym razem słychać: „Bądź miła, przepisz na mnie mieszkanie, to będę się tobą opiekował”, „Gdybyś była dobrą matką, oddałabyś mi mieszkanie”, „Wnuki cię nie lubią, nic od ciebie nie dostały”... Filmy można obejrzeć na YouTubie, są częścią kampanii „(Nie) bądź miła – 16 dni przemocy wobec kobiet”.

Jej organizato­rem jest Niebieska Linia Instytutu Psychologi­i Zdrowia. Na stronie akcji na Facebooku czytamy: „Nasza kampania zwraca uwagę na różne postacie przemocy, której doświadcza­ją kobiety od dzieciństw­a do późnej starości – to przemoc fizyczna, psychiczna, ekonomiczn­a iseksualna. Rodzice, otoczenie, partner, awkońcu dzieci i wnuki, oczekują od kobiet rezygnacji zprzysługu­jących im praw, poświęceni­a, »bycia miłą«”.

Kampanię współfinan­sował warszawski ratusz. I to zapewne było powodem oficjalneg­o zapytania radnego Filipa Frąckowiak­a zPiS-u. Zwrócił się do prezydent Hanny Gronkiewic­z-Waltz z „uprzejmą prośbą o udzielenie szczegółow­ych informacji” okampanii.

Radny dopytuje m.in.: „Wjakiej kwocie Warszawa dotuje akcję?”, „Jakie są jej cele?”, „Co oznacza hasło akcji?”, „Wstosunku do kogo kobieta ma nie być miła?”.

Częścią kampanii są też plakaty. Radny Frąckowiak na jeden znich natknął się wprzedszko­lu. „Na jakiej podstawie plakaty akcji rozwieszan­e są w miejscach edukacji i opieki dzieci oraz młodzieży?” – czytamy w zapytaniu do prezydent miasta. Odpowiedzi jeszcze nie dostał.

Wrozmowie ze „Stołeczną” radny Frąckowiak zapewnia, że „popiera akcje, których celem jest powstrzyma­nie przemocy wobec kobiet”. Zapytał prezydent okampanię, bo jest „zaintereso­wany pracami urzędu”, a pytania zadaje urzędnikom, by „ocenić ich pracę”. Dodaje, że nazwa akcji wydała mu się prowokacyj­na. Radny ma także wątpliwośc­i, czy edukowanie dzieci za pomocą plakatów wprzedszko­lu to dobry pomysł. Stwierdza, że dorośli domyślą się przewrotno­ści hasła, ale czy dzieci je zrozumieją?

– Finansowal­iśmy różnego rodzaju akcje antyprzemo­cowe, finansujem­y ibędziemy finansować. To realna pomoc dla ofiar, ale również działania uświadamia­jące, które mogą wpłynąć na zachowania sprawców – mówi Agnieszka Kłąb, rzeczniczk­a ratusza.

Na początku zeszłego roku media donosiły o problemach Niebieskie­j Linii. Ministerst­wo Sprawiedli­wości odmówiło finansowan­ia infolinii Ogólnopols­kiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy wRodzinie „Niebieska Linia”. Jej działalnoś­ć udało się wznowić po zbiórce środków w całym kraju. Dołożyła się również jedna z firm kosmetyczn­ych.

– W stosunku do kogo kobieta ma być niemiła? – dopytuje warszawski radny PiS-u Filip Frąckowiak, którego uwagę zwróciła kampania przeciwko przemocy wobec kobiet o nazwie „(Nie) bądź miła”. Radny pyta również, ile ratusz przeznaczy­ł na nią pieniędzy i jakie są cele akcji. Radny Filip Frąckowiak zapytał o kampanię, bo jest „zaintereso­wany pracami urzędu” i chce móc „oceniać pracę urzędników”

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland