Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Pięknieje kamienica Wejssów
Jeszcze niedawno ruina, teraz to prawdziwa perełka. Choć przed właścicielami budynku przy Moniuszki 18 wciąż jeszcze dużo pracy, kamienica już dziś robi wrażenie. – Teraz to tu jakaś ambasada powinna się wprowadzić – komentuje przechodzący mężczyzna. Z frontowej ściany budynku usunięto rusztowania i osłony, dzięki czemu elewacja pokazała się w pełnej krasie. Budynek ma nowe kolory. Poprzednio ściany były w ciemnożółtym kolorze, a detale architektoniczne podkreślono białym. Tu się nie zmieniło, nadal zdobienia są białe, a ściany pomalowano kolorem szarym. Właściciele, gdy planowali remont, zapowiadali, że będą chcieli odtworzyć i zachować wszystkie zdobienia. I słowa dotrzymali. Kamienica, jako jedyna w mieście, szczyciła się pięknie zdobioną stolarką okienną. I tę odtworzono w nowych oknach co do detalu. Na miejsce w przejściu bramnym powróciły też rzeźbione wrota. Teraz są ciemnobrązowe, zniknął niezbyt ozdobny kolor musztardowy.
Inwestor na remont elewacji otrzymał dotację od gminy wwysokości 120 tys. zł. Jak podawał we wniosku, koszt remontu frontowej ściany to łącznie ponad 300 tys. zł.
Kamienica przy ul. Moniuszki 18 jest od kilku lat wpisana do rejestru zabytków. Wybudowano ją na przełomie XIX i XX wieku. „We wnętrzu zwracają uwagę sień przejazdowa zamknięta zdobionymi wrotami oraz klatka schodowa z żeliwnymi schodami i iluzjonistyczną polichromią na stropie ostatniej kondygnacji (przedstawienie geometryczne, trójpolowe ze stylizowanym motywem rozpiętego baldachimu oraz dekoracją floralną). Doskonale zachowana kamienica – wybudowana dla rodziny Wejssów – jest jednym z najlepszych przykładów eklektycznej kamienicy wielkomiejskiej wRadomiu” – czytamy w uzasadnieniu decyzji o wpisie do rejestru zabytków.
Wbudynku od kilku lat trwa generalny remont. Wymieniono stropy pomiędzy kondygnacjami, bo stare, drewniane, w wielu miejscach zawaliły się. Budynek pokryto nowym dachem, odbudowano kominy.
– Skuliśmy tynki na klatce, bo były w bardzo złym stanie, ale polichromię staramy się uratować. Będzie poddana konserwacji, aby nadal zdobiła kamienicę – mówił Krzysztof Andruszkiewicz, właściciel kamienicy przy Moniuszki 18, w rozmowie z „Wyborczą”. Podobnie zabiegom renowacyjnym miały być poddane piękne żeliwne schody. Właścicielowi zależało też, aby zachować kolorowe witraże woknach na klatce schodowej.