Legia się wzmacnia. I zwalnia

26-letni obrońca podpisał trzyipółletnią umowę. – William ma 26 lat. To najlepszy wiek dla piłkarza. Ma doświadczenie z ligi francuskiej, był tam dużym talentem. Jego kariera nie potoczyła się tak, jak powinna. My pomożemy mu się rozwijać – mówił Ivan Kepcija, dyrektor techniczny Legii.

Remy wychował się w akademii Lens, awostatnich sezonach reprezentował barwy Montpellier HSC. Wczoraj pomyślnie przeszedł testy medyczne w nowym klubie. Będzie występował z numerem 44 na koszulce.

– Występuję na środku obrony, ale mogę grać także w środku pola lub na prawej stronie obrony. Chcę mieć jak największy wpływ wzdobyciu mistrzostwa – mówił wczoraj nowy piłkarz Legii.

Francuz jest czwartym piłkarzem, który zimą przyszedł do Legii. Wcześniej kontrakty podpisali: napastnik Eduardo, obrońca Marko Vesović i środkowy pomocnik Domagoj Antolić. – To efekt pracy całego teamu skautingu – dodał Kepcija.

Remy to były młodzieżowy reprezentant Francji, w tamtejszej lidze zagrał 43 razy. Jego umowa kończyła się w czerwcu, ale odmówił Montpellier podpisania kolejnej. Legia przechwyciła go z rezerw, dokąd został karnie zesłany.

Wczoraj Remy po raz pierwszy trenował z zespołem. Jutro razem z drużyną wyleci do Stanów Zjednoczonych na towarzyski turniej Florida Cup.

Do Stanów nie polecą za to: Daniel Chima Chukwu, Jakub Czerwiński, Tomasz Jodłowiec oraz Dominik Nagy. Wszyscy mogą szukać nowych pracodawców. Czerwiński iJodłowiec mają już propozycje z ekstraklasy, Nagy ma zaś zostać wypożyczony na Węgry.

Nowy klub znalazł już Łukasz Moneta. Pomocnik do końca roku będzie wypożyczony do Zagłębia Lubin. Umowa zawiera zapis o możliwości transferu definitywnego. 23-latek wrundzie jesiennej zagrał tylko pięć meczów w barwach Legii.

Nie wiadomo, jaka przyszłość czeka Michała Pazdana. Obrońcą interesowało się Girondins Bordeaux, ale do transferu ostatecznie nie doszło. 30-latek czeka na kolejne oferty.

William Remy czwartym piłkarzem zakontraktowanym przez Legię w styczniu.