Polacy nie kochają Warszawy

Mieszkańcy największych polskich miast widzą wWarszawie niekoniecznie ładne miasto, ale za to z największymi perspektywami. Tylko co siódmy z nich chciałby się tu przeprowadzić. Tak wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie „Gazety Wyborczej” i Radia TOK FM.

Łazienek, okolice Powązek. Szczerze nie przepadam za to za głównymi arteriami – mówi „Stołecznej” Grzegorz Turnau, pianista iwokalista, który od lat kursuje między Krakowem aWarszawą.

To nie ziemia obiecana

Warszawianin – gdyby musiał – przeniósłby się do Gdańska (44 proc.), Wrocławia (38) i Krakowa (30).

Tymczasem Warszawa nie jest już ziemią obiecaną dla mieszkańców innych polskich miast. Zadaliśmy pytanie: „Które z większych miast w Polsce uważa Pan (Pani) za miasta, do których chciał(a)by Pan (Pani) się przeprowadzić, gdyby nie mógł (mogła) mieszkać w swoim mieście?”. Warszawę wskazało zaledwie 14 proc. ankietowanych. Bardziej pożądanymi kierunkami są: Poznań (15), Kraków (24) i Gdańsk (25), a na czele listy znajdziemy Wrocław (31).

Do Warszawy chciałoby się przenieść zaledwie 13 proc. mieszkańców Poznania iWrocławia.

– Gdybym musiał wyjechać, to do Wrocławia. Na pewno nie do Warszawy – mówi Piotr, finansista z Poznania. – Byłem w stolicy kilka razy. Psychicznie przytłacza mnie architektura centrum. Pomieszanie z poplątaniem. A zarobki? Może i są wyższe, ale i tak w przełożeniu na to, co trzeba wydać na życie i na mieszkanie, to nie jest wcale tak kolorowo – zaznacza.

Przeprowadzkę do Warszawy rozważyłoby 17 proc. mieszkańców Gdańska. Stolica wśród gdańszczan zdecydowanie przegrywa z Krakowem iWrocławiem, które wybrałoby dwa razy więcej osób.

Najczęściej Warszawę jako swą destynację wskazywali mieszkańcy Rzeszowa (31 proc.). Ale i tak popularniejszym kierunkiem wśród rzeszowian były Wrocław i Kraków.

Do Warszawy chciałoby się przeprowadzić 21 proc. ankietowanych z Radomia i 20 proc. przepytanych mieszkańców Lublina.

– Podoba mi się to, że są tu ludzie z całego świata i kraju. Dobre jedzenie ipiwo kraftowe – mówi Arkadiusz z Lublina, który do Warszawy przyjechał studiować. I został. Pracuje tu wdużej korporacji.

Rozwijamy się

Zkolei na pytanie onajwiększy rozwój miasta w ciągu ostatniej dekady Warszawę wskazało aż 44 proc. ankietowanych. Tu zWarszawą może się równać jedynie Wrocław (39 proc.).

– Wszystko jest kwestią perspektywy. Gdy wiele lat temu przeprowadziłam się do Warszawy, myślałam o niej: moloch, szary, zakorkowany, wszędzie daleko. Wciągu paru lat polubiłam Warszawę, adziś twierdzę nawet, że to takie naprawdę przytulne miasto. Od paru lat mieszkam bowiem wSao Paulo – uśmiecha się Joanna Polańska, Polka, która do Brazylii wyjechała za mężem.

Sondaż telefoniczny (CATI) zrealizowany przez firmę Kantar Millward Brown 16–21 listopada 2017 r. na reprezentatywnej próbie mieszkańców Warszawy w wieku 18+. Wielkość próby N = 813, miks telefonów stacjonarnych i komórkowych.

– Warszawa ma prawie wszystko, ale najciężej tutaj o spokój – mówi Michał z Gorzowa