Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
DZIKĄ ŚCIEŻKĄ AŻ NA GOCŁAW
Ścieżka z naturalną nawierzchnią wijąca się przez las łęgowy na praskim brzegu Wisły powstała w 2011 roku i od razu podbiła serca warszawiaków. W dużej mierze to ona przyczyniła się do mody na Wisłę. Wcześniej nad wodą walały się sterty śmieci i mało kto oprócz wędkarzy miał ochotę przeciskać się przez gęste krzaki. Wraz zwygodną ścieżką pojawili się spacerowicze, biegacze, rowerzyści, a zniknęły hałdy odpadów, bo teren zaczął być regularnie porządkowany przez służby miejskie. Z czasem powstały plaże, place zabaw, boiska, siłownie.
W2016 roku trasa po praskiej stronie zyskała przedłużenie dzięki zaadaptowaniu do potrzeb pieszych dawnej kładki technicznej elektrociepłowni Żerań. Tym samym szlak połączył się ze ścieżką na koronie wału na Białołęce. Dzięki temu bez towarzystwa samochodów (co wWarszawie jest rzadkością) można dobiec, dojechać rowerem lub dojść z Saskiej Kępy aż do Jabłonny – to ponad 20 km.
To samo nie było możliwe wdrugim kierunku. Do tej pory dzika ścieżka urywała się pod mostem Łazienkowskim. Wkrótce ma się to zmienić, bo Zarząd Zieleni ogłosił przetarg na jej przedłużenie o trzy kilometry – do wysokości ul. Fieldorfa na Gocławiu, czyli prawie do mostu Siekierkowskiego.
Droga ma wyglądać tak samo jak już istniejące odcinki. Nawierzchnia będzie mineralna, szerokość – 2,5 m, na zakrętach nawet do 4 m. To teren zalewowy, więc trasa ma być przystosowana na czasowe wezbrania Wisły. Aby pochyłości nie były zbyt duże, nad niektórymi zagłębieniami terenu zostaną poprowadzone kładki z balustradami. Trasa będzie meandrować między drzewami. – Podczas budowy żadne drzewo nie zostanie wycięte. To warunek przetargu – zapewnia Mariusz Burkacki z Zarządu Zieleni.
Droga bardzo zbliży się do Grubej Kaśki, odsłaniając przy okazji unikalny widok na to ujęcie wody – stojące wnurcie, ale blisko prawego brzegu. Szlak poprowadzony zostanie przez tereny MPWiK, które na tym brzegu gromadzi piasek wydobywany zdna Wisły. – Udało się przekonać zarząd wodociągów, żeby zgodził się na takie rozwiązanie. To dobra wiadomość dla warszawiaków – mówi Burkacki.
Niestety nadal nie ma zgody na poprowadzenie szlaku rowerowego przez tereny wodociągów na lewym brzegu – tutaj wciąż brakuje pomysłu na pogodzenie rekreacji mieszkańców ze względami bezpieczeństwa.
Zarząd Zieleni czeka na oferty wprzetargu do połowy lutego, wykonawca na wybudowanie ścieżki będzie miał 150 dni, czyli jest szansa, że będzie gotowa w drugiej połowie tego roku.
Tym samym powstanie atrakcyjna pętla wycieczkowa: od mostu
Nadwiślańska ścieżka po praskiej stronie jeszcze w tym roku zostanie przedłużona aż na Gocław. Będzie najdłuższą trasą rowerową i biegową wśród drzew wWarszawie.
Północnego 23 km po praskim brzegu do mostu Siekierkowskiego i powrót po śródmiejskiej stronie drogą rowerową wzdłuż Czerniakowskiej i dalej nadwiślańskimi bulwarami.
To niejedyna tak długa trasa, która szykowana jest w tym roku. Na początku stycznia drogowcy zorganizowali przetarg na budowę drogi rowerowej wzdłuż ciągu ulicy Wiertniczej iPowsińskiej na odcinku od al. Wilanowskiej do Nałęczowskiej. To dwukilometrowy, brakujący odcinek na trasie od Powsina do mostu Północnego. Po jego wybudowaniu powstanie szlak rowerowy o długości 24 km.