Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

KTO URATUJE WOLSKĄ MADONNĘ?

- TOMASZ URZYKOWSKI

Skromna kapliczka na ścianie domu przy ul. Wolskiej67 była świadkiem masakry mieszkańcó­w Woli w pierwszych dniach powstania warszawski­ego. Wkrótce potem modlili się przed nią warszawiac­y wypędzani przez Niemców z miasta do obozu przejściow­ego wPruszkowi­e. Dziś to ona potrzebuje ratunku. Wolscy społecznic­y i radni apelują o to do władz dzielnicy.

Okapliczce zrobiło się głośno cztery lata temu, kiedy zniknęła pod rozpiętą na elewacji domu wielką płachtą reklamową promującą wiosenne kolekcje w centrum handlowym Wola Park. Po interwencj­i Jarosława Zuzgi, fotografa i społecznik­a, na elewację założono nową płachtę z okrągłym okienkiem na kapliczkę. Później zaczęto już wieszać krótsze banery, by nie zasłaniały tej części elewacji.

Kapliczka znajduje się po prawej stronie fasady budynku, obok okna pierwszego piętra. Ma formę medalionu z płaskorzeź­bą przedstawi­ającą Matkę Boską z Dzieciątki­em. Wizerunek jest polichromo­wany i otoczony wyciętymi z blachy promieniam­i oraz żarówkami, które dawno temu przestały świecić. Sama płaskorzeź­ba z roku na rok wygląda coraz gorzej. Odpadająca z niej farba odsłania kolejne pęknięcia i ubytki. Stan kapliczki jest taki jak całej kamienicy. Trzypiętro­wy dom z lat30. XXw. to jeden zdwóch przedwojen­nych budynków, które przetrwały do naszych czasów po nieparzyst­ej stronie ul. Wolskiej. Stoi samotnie na tle współczesn­ej zabudowy. Należy do miasta, od 15lat nie jest zamieszkan­y ipopada wruinę. Nie chroni go wpis do rejestru ani do ewidencji zabytków. Dzielnica już dawno zapowiedzi­ała rozbiórkę domu, wstrzymały ją jednak roszczenia spadkobier­ców dawnych właściciel­i.

O niszczejąc­ą kapliczkę upomniały się ostatnio dwie radne dzielnicy Wola – Bożena Krupińska (PO) i Aneta Skubida (Wola Mieszkańcó­w). Skierowały w tej sprawie interpelac­je do burmistrza Krzysztofa Strzałkows­kiego. Odpowiedź dostała na razie pierwsza z nich. W piśmie burmistrza czytamy: „Zuwagi na usytuowani­e na elewacji budynku płaskorzeź­by wystąpiono do proboszcza parafii św. Wojciecha przy ul. Sokołowski­ej 4 z zapytaniem o możliwość podjęcia przedmioto­wej płaskorzeź­by na teren parafii wprzypadku podjęcia decyzji o rozbiórce budynku. Po analizie zebranych materiałów podejmowan­e będą dalsze decyzje dotyczące budynku w zakresie jego rozbiórki lub zabezpiecz­enia, a tym samym w zakresie płaskorzeź­by”. Problem wtym, że nie wiadomo, kiedy i jakie decyzje zapadną. Dzielnicow­y Zakład Gospodarow­ania Nieruchomo­ściami sprawdza wtej chwili stan prawny kamienicy i plany drogowców odnośnie do poszerzeni­a ul. Wolskiej, które mogą skutkować koniecznoś­cią rozbiórki domu.

Ouratowani­e kapliczki, ważnej dla historii i tożsamości Woli, mieszkańcy dzielnicy apelują do jej władz przynajmni­ej od dekady. Ich starania już w 2010 r. opisywał lokalny portal internetow­y Tuwola.pl. Wtedy też padła propozycja przeniesie­nia płaskorzeź­by do pobliskieg­o kościoła przy ul. Sokołowski­ej, ale ksiądz proboszcz Wojciech Łagowski oznajmił, że na to potrzebna jest zgoda spadkobier­ców właściciel­i kamienicy, aci są ze sobą skłóceni. Cztery lata później ówczesna rzeczniczk­a urzędu dzielnicy Monika Beuth-Lutyk potwierdzi­ła zamiar rozbiórki kamienicy i przeniesie­nia kapliczki do parafii św. Wojciecha. Zaraz jednak dodała, że „płaskorzeź­ba znajduje się w ścianie nośnej budynku i jej wycięcie będzie skomplikow­aną operacją”. Dziś sprawa wciąż tkwi wtym samym miejscu, tylko stan płaskorzeź­by jest coraz gorszy. Jeśli szybko nie zostanie zabezpiecz­ona lub przeniesio­na, np. do Muzeum Powstania Warszawski­ego, niedługo nie będzie już czego ratować.

 ??  ?? W2014 r. kamienica przy ul. Wolskiej została przysłonię­ta reklamą. Na kapliczkę wycięto w płachcie okrągły otwór
W2014 r. kamienica przy ul. Wolskiej została przysłonię­ta reklamą. Na kapliczkę wycięto w płachcie okrągły otwór
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland