Tężnia do końca sierpnia

Stanie na nieco zaniedbanym dziś terenie przy ul. Medycznej, po lewej stronie, na wysokości zakrętu przed szpitalem wojewódzkim. Na skwerze pojawią się także ławki, aleja, latarnie i śmietniczki. Tężnia była jednym ze zwycięskich projektów Budżetu Obywatelskiego 2016. Jego autorzy – radni PSL Tomasz Kominek i Michał Sosnowski oraz Anna Cybart, szefowa rady osiedla Winiary, pisali w uzasadnieniu: „ Realizacja projektu sprzyjałaby poprawie stanu zdrowia mieszkańców osiedla i naszego miasta. Stałaby się na pewno dużą atrakcją turystyczną. Mikroklimat, który wytwarzałby się wokół tężni, zbliżony byłby do klimatu nadmorskiego. Uporządkowano by zaniedbany teren, powstałaby aleja spacerowa z ławeczkami do wypoczynku”.

Płocka tężnia miała być wzorowana na tej, która powstała na łódzkim osiedlu Retkinia. Łódzka konstrukcja ma 11 metrów długości i 3 wysokości, stoi na otoczonym siatką terenie. Obłożona jest gałązkami tarniny, które skrywają pompę z obiegiem zamkniętym. Pompa została wypełniona solanką z Zabłocia wgm. Strumień, o największej na świecie zawartości jodu (do 139 mg na litr). 8 metrów sześciennych tego składnika jest rozcieńczane wodą iwformie aerozolu rozprowadzane na zewnątrz. W ten sposób powstaje substancja do inhalacji.

– Tężnia jest w fazie projektowania – mówi Hubert Woźniak z biura prasowego płockiego ratusza. – Wmaju chcemy ogłosić przetarg na jej budowę. Pod koniec sierpnia wszystko powinno być gotowe.

Autorzy projektu szacowali, że tężnia na Winiarach powinna kosztować ok. 400 tys. zł, w ratuszu dodają, że jeśli chodzi okoszty, to wszystko będzie jasne po rozstrzygnięciu przetargu.

Awielbiciele jodowanego powietrza idą za ciosem. – Nasz pomysł ma wielu zwolenników – mówi Tomasz Kominek. – Są także osoby, które żartowały sobie z tężni w Płocku, mam jednak nadzieję, że nawet one, kiedy zobaczą jak to wszystko działa, przekonają się do niego.

Kominek dodaje, że radni PSL nie chcą poprzestać tylko na Winiarach. – Mamy plan, by w mieście powstały jeszcze trzy tężnie. Na Zielonym Jarze, wTrzepowie iwktórymś z osiedli lewobrzeżnego Płocka. Będziemy wnioskować o umieszczenie ich w budżecie, rzecz jasna, jeśli po wyborach będziemy w radzie miasta.