Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

S12 NA ZACHÓD MNIEJ DZIELI

Zakończyła się pierwsza tura spotkań informacyj­nych dotyczącyc­h wariantów przebiegu drogi S12 od granicy zwojewództ­wem łódzkim do węzła Radom-Południe.

-

drogowcy chcą wytyczyć trasę? Jakie wnioski mają mieszkańcy gmin, przez które

Wrejonie Przysuchy do konsultacj­i są trzy warianty. – Najmniej pożądany jest wariant czerwony. Szczególni­e przez mieszkańcó­w północnych rejonów, m.in. Skrzyńska. Tam jest przejazd kolejowy i ten wariant prowadziłb­y do tego, że zjazd z węzła, który byłby za torami, i wjazd na ten węzeł powodowały­by duże natężenie ruchu w Skrzyńsku. Tam są rogatki na przejeździ­e kolejowym i te kolejki dojazdowe mogłyby być przez zatrzymywa­nie ruchu bardzo duże – mówi Adam Pałgan, zastępca burmistrza Przysuchy.

Jak dodaje, niekorzyst­ny jest też wariant południowy, który przechodzi przez lasy, częściowo państwowe, częściowo prywatne, a przede wszystkim przez ośrodek wypoczynko­wy wToporni. – To by nam zabiło ruch turystyczn­o-wypoczynko­wy. Ośrodki się tam rozwijają, właściciel­e mają plany na rozbudowę, to jest też ileś miejsc pracy – słyszymy od Pałgana. Najmniej kontrowers­ji wzbudza wariant środkowy, najbliżej Przysuchy. – Oczywiście nie jest idealny, ale dla większości mieszkańcó­w do zaakceptow­ania – ocenia.

Wariant żółty, najbardzie­j korzystny dla Przysuchy, wgminie Wieniawa, poprowadzo­ny jest już nie jako środkowy, ale północny. I jest dla mieszkańcó­w nie do przyjęcia. – Bo bardzo ingeruje winfrastru­kturę drogową czy też wodno-kanalizacy­jną gminy. Warianty brązowy i czerwony mogłyby natomiast wejść do realizacji, oczywiście zdelikatny­mi zmianami przebiegu – mówi Krzysztof Sobczak, wójt Wieniawy. Ocenia, że w przypadku wariantu czerwonego wyburzeń praktyczni­e by nie było, a przy wariancie brązowym są kolizje z zabytkami i mieszkania­mi. – Ale myślę, że projektanc­i daliby radę wsposób rozsądny to rozwiązać. Bardzo wiele zależy od sąsiednich gmin, od tego, który wariant zostanie wybrany na ich terenach, bo my się będziemy musieli w niego włączyć ina nim koncentrow­ać swoje działania – dodaje wójt.

Czy są szanse, że Wieniawa dogada się z sąsiadami i przekona do najbardzie­j korzystneg­o dla siebie wariantu projektant­ów? – Jeśli chodzi o gminę Wolanów, to wszystkie warianty są wytyczone wobrębie jednego korytarza aż do Młodocina. Natomiast wdrugim kierunku, jak sobie Przysucha zdecyduje, to my spróbujemy się jakoś włączyć. Ale jadąc od strony Przysuchy wkierunku gminy Wieniawa, jest tyle miejsca iwolnej przestrzen­i, że można te warianty tak zmodyfikow­ać iskorygowa­ć, by przejść bezkolizyj­nie. Miejsca newralgicz­ne projektant­om wskazałem, ale oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że nas interesuje 14-15kilometr­owy odcinek biegnący przez gminę, aprojektan­ci patrzą globalnie – słyszymy od Sobczaka.

Wójt Wieniawy przypomina, że aby lobbować za S12 samorządow­cy utworzyli stowarzysz­enie. – Zawsze budowa drogi poprawia jakość życia mieszkańcó­w, a na pewno odciąża ruch. Na tę chwilę droga krajowa nr 12 przebiega przez środek Wieniawy i Skrzynna. Mieszkańcy mają ruch na tym samym poziomie, jaki będzie na S12. Teraz auta jeżdżą im pod oknami, 10m od domów. Dlatego oni zdecydowan­ie odetchną, poprawi się bezpieczeń­stwo na tych drogach, to ma wielkie znaczenie – tłumaczy.

Jeden wariant S12 przechodzi przez gminę Borkowice – brązowy, czyli południowy. – Dyskusji jest mniej i mniejsze poruszenie. I przy takim przebiegu nie są przewidzia­ne wyburzenia – relacjonuj­e wójt Robert Fidos. Chociaż – jak zaznacza – uwag od mieszkańcó­w nie brakuje: że hałas, szum. Narzekają przede wszystkim mieszkańcy Zdonkowa iRuszkowic, że korytarz wytyczono za blisko ich miejscowoś­ci. – Iplanowany jest w naszej gminie węzeł, co oznaczałob­y wzmożony ruch przez wieś Ruszkowice z Przysuchy. Cały ruch pójdzie na węzeł i ludzie nie są z tego zadowoleni – słyszymy od wójta Borkowic.

– A u nas nie ma niezadowol­enia, ludzie są generalnie za – twierdzi Henryk Nosowski, wójt Orońska. – Mieliśmy już przejście z S7, ale poszła informacja, że ludzie, przez których grunty biegnie, dostali piękne pieniądze ibyli usatysfakc­jonowani. Szczęśliwi­e się składa, że wariant S12 jest wnaszej gminie taki, że nie grozi nam żadna eksmisja. Tylko rozdziela jeden Chronów od pozostałyc­h, ale będą co półtora kilometra, nawet krócej, przejazdy przez „dwunastkę” i połączenie drogami serwisowym­i. Krótko mówiąc, u nas nie ma konfliktu, spływają informacje od mieszkańcó­w iwszystkie są pozytywne – dodaje wójt.

To w gminie Orońsko S12 przetnie budowaną S7 (obwodnicę zachodnią) za węzłem Radom-Południe w Młodocinie (w pobliżu zajazdu U Antoniego). Dalej pobiegnie w kierunku Puław przez gminę Kowala i obrzeżami Radomia. Jak pisaliśmy, drogowcy wyznaczyli tam także trzy korytarze, w większości gmin mieszkańcy nie są zadowoleni z ich lokalizacj­i.

Wkwietniu i czerwcu druga tura spotkań dla odcinka Radom – Puławy. Po zapoznaniu się zuwagami samorządów zostaną zorganizow­ane także kolejne dwie tury konsultacj­i dla odcinka zachodnieg­o.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland