Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Modlin odleciał z cenami za parkowanie
Wtej sprawie wczoraj interweniował burmistrz Nowego Dworu Maz. Jacek Kowalski. Gmina ta ma niespełna 5 proc. udziałów w spółce lotniskowej. – Nagły wzrost cen spowodował niezadowolenie wśród okolicznych przedsiębiorców – powiedział „Stołecznej” burmistrz Kowalski przed spotkaniem z zarządem lotniska.
Zasady zmieniły się od 1 marca. Teraz za darmo można zaparkować przed terminalem wModlinie tylko dwa razy dziennie przez dziesięć minut (w strefie Kiss & Fly na Lotnisku Chopina – pięć razy). Za kolejne podjazdy naliczana jest stawka godzinowa (8 zł) i dodatkowo 17 zł. W okolicy działa kilkanaście prywatnych parkingów, na których można zostawić samochód na wiele dni, a furgonetki podwożą kierowcę i pasażerów pod halę odlotów. Po ich powrocie odbierają zaś z lotniska i odwożą na parking. Do tej pory ta usługa była wliczana w cenę postoju, teraz niektóre firmy informują onawet 50-złotowej podwyżce. Np. odległy Solidparking wgminie Pomiechówek (200 miejsc postojowych) oczekuje 85zł za tydzień parkowania i 120 zł za dwa tygodnie.
Zostawienie samochodu koło lotniska może być więc droższe niż sam przelot tanimi liniami Ryanair, jedynymi, które operują wModlinie. Za każdego pasażera lotnisko nalicza temu przewoźnikowi 6 zł. Łatwo przeliczyć, że firmy parkingowe mają teraz wyższą stawkę (ponad 8 zł od osoby), jeśli w furgonetce mieści się sześcioro pasażerów.
– 25 zł za jeden wjazd przed terminal to bardzo wysoka podwyżka dla takich małych przedsiębiorców jak my. Przecież lotnisko miało być szansą na rozwój tego regionu, a teraz podcina się nam skrzydła – usłyszeliśmy wczoraj na jednym z parkingów koło Modlina.
Były też jednak inne głosy: – Lotnisko musi zarabiać, więc nowy cennik uważam za rozsądny. Ja się już do niego dostosowałem – stwierdził Rafał Badowski z parkingu Alcatraz, który zaczął doliczać do stawek parkingowych 50 zł za dowóz na lotnisko i odbiór z niego. Teraz samochód można tu zostawić na tydzień za 110 zł, a na 14 dni – za 145 zł. Badowski narzeka jednak, że uiszczanie opłat jest kłopotliwe – kierowca musi wychodzić do automatu, brać paragon, rozliczać faktury. Wygodniejsze jego zdaniem byłoby wprowadzenie abonamentu np. na miesiąc.
Łukasz Rusiniak, odpowiedzialny za obsługę prasową lotniska wModlinie, podkreśla, że właściciele okolicznych parkingów czerpią dzięki niemu zyski, więc powinni się nimi podzielić. Chociażby dlatego, że regularnie korzystają z dróg dojazdowych przed terminalem, które utrzymuje spółka lotniskowa. Według naszego rozmówcy porty lotnicze z reguły zarabiają głównie nie na ruchu pasażerskim, ale na wynajmie powierzchni handlowych czy właśnie opłatach parkingowych. Lotnisko wModlinie prowadzi własny parking długoterminowy w odległości 1,5km od terminalu, gdzie stawki są konkurencyjne w porównaniu z placami prywaciarzy (50 zł za tydzień postoju, 100 zł za 15 dni).
– Wiem, że zarząd lotniska chce jeszcze przeanalizować sytuację. Trzeba ją tak uporządkować, żeby nie ucierpieli na tym nasi przedsiębiorcy – mówi burmistrz Nowego Dworu Maz. iwspomina, że „były też patologie” z taksówkarzami niezarejestrowanymi w jego gminie, którzy krążyli z pasażerami między lotniskiem aWarszawą.
Lotnisko w Modlinie wprowadziło słone opłaty za wielokrotne podjeżdżanie pod jego terminal. Uderzyło to we właścicieli okolicznych parkingów, którzy podwożą pasażerów pod lotnisko.