Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Kara na powitanie

-

Oprzykrej niespodzia­nce po wylądowani­u 24-letniego Martina wWarszawie poinformow­ał „Stołeczną” mailowo jego tata Bogusław Kiersz.

„Jestem anestezjol­ogiem od 38 lat pracującym Szwecji, prowadzę oddział chirurgii jednego dnia w szpitalu wojewódzki­m w Jönköping. Mój syn studiuje w Sztokholmi­e. Żeby poznać Polskę i podreperow­ać język polski, zdecydowal­iśmy się na półroczną wymianę studentów zwarszawsk­ą AWF w ramach programu Erasmus. Przyleciał na Okęcie, kupił bilet ulgowy iwdrodze z lotniska kontroler nie uznał jego międzynaro­dowej legitymacj­i studenckie­j. Zapłacił karę 122 zł. Syn otrzymał też polską legitymacj­ę, której nie zdążył jeszcze odebrać, gdyż dopiero dotarł do Warszawy. Nie udał mu się ten pierwszy wjazd do Polski” – ubolewa dr Kiersz.

„Stołeczna” wielokrotn­ie opisywała perypetie pasażerów, którzy lądowali na Lotnisku Chopina inieświado­mi zawiłości w taryfie biletowej ruszali stąd w stronę centrum. Kontrolerz­y kwestionow­ali np. skasowane bilety, które obowiązywa­ły wSzybkiej Kolei Miejskiej, ale już nie wKolejach Mazowiecki­ch. A kiedy obaj przewoźnic­y wprowadzil­i wspólne bilety wszystkich rodzajów, przyjezdni byli karani za to, że nie wsiedli do pociągu pierwszymi drzwiami, żeby zapłacić za przejazd u kierownika pociągu.

Trwały też polowania w linii autobusowe­j 175. W 2012 r. opublikowa­liśmy list oburzonego czytelnika, który był świadkiem, jak kontroler złapał hiszpańską studentkę – przyjechał­a na wymianę w ramach Erasmusa i skasowała bilet ulgowy: „Nie odczekał nawet minuty, aż się znajdzie legitymacj­a. Wyciągając notatnik i długopis, śliniąc palce przy wertowaniu kartek, rzucił: »Money, yyy, you have to, yyy, pay me now!«. Zrobiła się niezręczna sytuacja”.

Spytaliśmy ówczesnego wiceprezyd­enta Warszawy Jacka Wojciechow­icza, czy koniecznie trzeba karać obcokrajow­ców, którzy ewidentnie nie są gapowiczam­i, ale nie orientują się, jaki rodzaj legitymacj­i powinni mieć przy sobie wdrodze z lotniska.

„Takie zdarzenia zpewnością nie budują dobrego wizerunku miasta w oczach przyjezdny­ch. Musimy kontrolowa­ć pasażerów, ale to się musi odbywać wwarunkach pełnej kultury. Zwrócę na to uwagę” – zapewniał Wojciechow­icz.

Martin ze Szwecji był kontrolowa­ny na stacji metra Centrum. Wiktor Paul z biura prasowego Zarządu Transportu Miejskiego informuje, że jego legitymacj­a The Swedish School of Sport and Health Sciences „nie uprawnia do przejazdów zulgą 50-procentową wkomunikac­ji miejskiej wWarszawie”. Przepisy nakazują bowiem, by studenci zagraniczn­i do ukończenia 26. roku życia mieli ważną w danym roku kalendarzo­wym międzynaro­dową legitymacj­ę ISIC (Internatio­nal Student Identity Card).

Skąd taki wymóg? Wiktor Paul sprawdził, że Rada Warszawy wprowadził­a go już w latach 90. Mogło chodzić o to, że kontrolerz­y biletów nie są w stanie odczytać danych o uczelni studenta napisanych np. cyrylicą albo alfabetem gruzińskim.

Oprzypadku Martina mówi: – Jeżeli okaże legitymacj­ę ważną wmomencie kontroli, np. wydaną mu przez warszawski AWF, to wezwanie do uiszczenia opłaty dodatkowej będzie mogło zostać anulowane.

Martin przyjechał ze Szwecji na wymianę studencką w ramach unijnego programu Erasmus. Skasował bilet ulgowy, ale w drodze z lotniska kontrolerz­y i tak wlepili mu 122 zł kary. „Takie zdarzenia z pewnością nie budują dobrego wizerunku miasta w oczach przyjezdny­ch” – ocenił analogiczn­ą sytuację w 2012 r. ówczesny wiceprezyd­ent Jacek Wojciechow­icz Historyk sztuki i społecznik z Lublina Rafał Lis został laureatem pierwszej edycji stypendium im. Bogny Olszewskie­j. Konkurs powołano po nagłej śmierci feministyc­znej aktywistki.

Bogna Olszewska zmarła nagle cztery lata temu. Miała wtedy 26 lat i była cenioną działaczką feministyc­zną i kulturozna­wczynią. Aktywnie działała wPorozumie­niu Kobiet 8 Marca, była jedną zorganizat­orek manif. Zaangażowa­ła się w protesty przeciwko uwięzieniu członkiń zespołu Pussy Riot. Niedługo przed śmiercią zaczęła pracę w Muzeum Sztuki Nowoczesne­j. „Obawiałem się o nią. Wydawało mi się, że ze swoją radością życia, entuzjazme­m i bezinteres­ownością

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland