Woda tańsza od wakacji?

Miejscy wodociągowcy obniżają o jedną siódmą opłaty za wodę i ścieki. Niższe stawki wejdą wżycie, jeśli zatwierdzi je nowy państwowy regulator – PGW „Wody Polskie”. – Niższe opłaty są możliwe dzięki temu, że przez ostatnie lata przeprowadziliśmy restrukturyzację firmy, zmieniliśmy stan zatrudnienia, zrealizowaliśmy część kosztownych inwestycji – mówi Witold Pahl, wiceprezydent Warszawy. Wskazuje, że obecnie obowiązująca taryfa została ustalona jeszcze w 2012 r. Od tamtego czasu wiele się zmieniło: zmodernizowano za 71 mln zł oczyszczalnię ścieków Pruszków, za 90mlnzł unowocześniono stację ozonowania wody na Pradze, a za ćwierć miliarda złotych zbudowano tzw. kolektor Burakowski-bis na Bielanach.

Jak zmienią się opłaty? Dziś warszawiacy płacą 4,54zł za metr sześcienny wody, a za odprowadzenie metra sześciennego ścieków – 6,93 zł. Po obniżce za wodę zapłacą 3,89zł, a za ścieki – 5,96zł. Według zapewnień MPWiK czteroosobowa rodzina zaoszczędzi na opłatach około 310 zł rocznie.

Obniżka ma wejść w życie wczerwcu. O ile zatwierdzi ją nowy państwowy regulator – Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie”. To nowość, do tej pory stawki zatwierdzała Rada Warszawy. Niższe rachunki ludzie powinni odczuć wwakacje. Rozkręcać się będzie wówczas kampania przed wyborami samorządowymi. – To nie my ustalaliśmy terminy zmiany taryfy – wskazują urzędnicy.

Co z inwestycjami? – Przy tym poziomie dofinansowania unijnego, jaki mamy obiecany przez Komisję Europejską, jesteśmy w stanie zapewnić i inwestycje, i funkcjonowanie MPWiK bez strat dla spółki – zapewnia Pahl.

Na lata 2018-2025 wodociągowcy mają zaplanowane inwestycje na kwotę blisko 4 mld zł, m.in. budowę 567 km sieci wodociągowej i 660km sieci kanalizacyjnej. Najdroższa będzie budowa trzech kolektorów: Wiślanego, Lindego-bis iMokotowskiego-bis. To koszt ponad pół miliarda złotych.