Wsobotę przeciw rasizmowi

Nikozja, Londyn iMelbourne. WPolsce – Katowice, Kraków, Olsztyn, Poznań, Szczecin, Trójmiasto, Wrocław, Radom iToruń.

– Codziennie rozmawiam z uchodźczyniami, które za noszenie chusty są opluwane iwyzywane. Nie zgłaszają tego na policję. To dla nich norma. Niektóre rozważają rezygnację z noszenia chusty, bo boją się, że zostaną pobite – mówi Natalia Gebert, liderka inicjatywy Dom Otwarty. – Nie mamy długiego stażu jako społeczeństwo obywatelskie, stąd niska frekwencja na protestach przeciwko temu, co nie dotyczy nas bezpośrednio. Walka o coś innego niż nasz własny interes jest odruchem, który musimy dopiero wypracować.

3 marca 2018 r. na warszawskiej Ochocie została zaatakowana 14-latka tureckiego pochodzenia. Napastnik krzyczał: „Polska dla Polaków”. Rok wcześniej na Bielanach nieznany sprawca uderzył 21-letniego Etiopczyka, wybijając mu ząb. W sierpniu tego samego roku na Wawrze został pobity student z Indii. W czerwcu ośmioletnia córka Polki i obywatela Arabii Saudyjskiej została zwyzywana na bemowskim podwórku od „arabusów” i „terrorystów”. Miesiąc później na Woli grupa mężczyzn pobiła ciemnoskórego obywatela Mali, ubliżając przy tym jego żonie. „Nie będzie mnie brudas obmacywać” – powiedziała wlipcu 2016 r. młoda kobieta po tym, jak Afrykańczyk otarł się o nią podczas wsiadania do pociągu SKM. Mężczyzna został wyrzucony na najbliższej stacji przez pasażera, który nazwał go „czarnuchem”. Tylko w 2016 r. prokuratury w całym kraju prowadziły 1631 śledztw w sprawie przestępstw z nienawiści – popełnionych z pobudek rasistowskich, antysemickich czy ksenofobicznych. Jednak według raportu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka większość ofiar nie decyduje się zgłosić sprawy na policję.

WWarszawie demonstracja rozpocznie się w sobotę o godz. 12 na pl. Zamkowym, skąd przejdzie na pl. Powstańców Warszawy.