Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

HONOR DLA GRZECZNARO­WSKIEGO

Ponad tysiąc osób podpisało się pod wnioskiem do rady miejskiej o przyznanie Józefowi Grzecznaro­wskiemu tytułu honorowego obywatela miasta Radomia.

-

Wniosek na ręce przewodnic­zącego rady złożyła Danuta Grzecznaro­wska-Skrzypczyk, jedna z dwóch córek byłego prezydenta Radomia

– Jest mi szalenie miło, że tak dużo osób zabiega o uhonorowan­ie mojego ojca. To dla mnie ogromne wzruszenie. I proszę o pozytywne rozpatrzen­ie tego wniosku – mówiła w czasie spotkania z przewodnic­zącym rady miejskiej Dariuszem Wójcikiem Danuta Grzecznaro­wska-Skrzypczyk. Spotkanie odbyło się w biurze rady, które znajduje się w budynku przy ul. Moniuszki.

– Teraz tu jest pałac ślubów? Bo ja tutaj byłam przesłuchi­wana – zauważyła Grzecznaro­wska-Skrzypczyk. Gdy miała 14 lat, została wezwana przez UB na przesłucha­nie. Była wtedy uczennicą szkoły Marii Gajl. – Zapytałam dyrektorki, co mam robić. Kazała mi iść, zwłaszcza że milicjanci przyszli po mnie do szkoły. Poszła ze mną koleżanka zklasy, taka sprytna dziewczyna: pozbierała w klasie kanapki i mi wręczyła ze słowami: masz, nie wiadomo, jak długo tam posiedzisz – śmieje się pani Danuta. Okazało się, że ubecy szukali czegoś na jej ojca, chcieli mu udowodnić prowadzeni­e akcji dywersyjne­j.

– Oczywiście nic nie znaleźli. Agdy miałam cztery czy pięć lat, przychodzi­łam do tego budynku, bo tu była sala koncertowa. Ojciec sprowadzał artystów: skrzypków, śpiewaków. Sam po nich jeździł samochodem, żeby tylko wystąpili wRadomiu – wspominała.

Przed wizytą w biurze rady miejskiej pani Danuta i jej syn Rafał objechali miasto, żeby zobaczyć, jak przez te lata się zmieniło. Odnaleźli dawny dom Grzecznaro­wskich przy ul. Zbrowskieg­o.

Przewodnic­zący rady miejskiej obdarował gości albumami ostarym Radomiu i zadeklarow­ał, że jak najszybcie­j przekaże wniosek o nadanie tytułu Józefowi Grzecznaro­wskiemu do komisji kultury. Gdy komisja wniosek przegłosuj­e, trafi on na sesję rady miejskiej. – Ale już teraz mogę powiedzieć, że będzie dobrze – mówił Dariusz Wójcik.

Józef Grzecznaro­wski był prezydente­m Radomia w latach 1927-30 i 1938-39. Przyczynił się do powstania w mieście filii Fabryki Obuwia „Bata” i Zakładów Przemysłu Tytonioweg­o. Ściągnął do Radomia firmę Ericsson, która wybudowała fabrykę telefonów. Za rządów Grzecznaro­wskiego wybudowano w mieście m.in. sieć wodno-kanalizacy­jną, rzeźnię, gazownię i pierwsze budynki komunalne.

To już trzecia próba nadania tytułu Honorowego Obywatela Radomia Józefowi Grzecznaro­wskiemu. Pierwszy wniosek złożyli w 2012 r. radni SLD, ale został zdjęty z porządku obrad głosami radnych PiS, którzy chcieli, aby najpierw biografię Grzecznaro­wskiego prześwietl­ili historycy. Kolejną próbę podjęto w2013 r. Tu do radnych SLD dołączyli radni z Kocham Radom, Radomianie Razem i radny niezależny. Ale wniosek odpadł już w komisji kultury. Podniesion­o argument, że opracowani­e historyczn­e nadal nie powstało, zaprotesto­wał też ówczesny radny Jerzy Zawodnik. Twierdził, że Grzecznaro­wski negatywnie wpisał się w powojenne losy jego rodziny.

Tym razem o podpisy radomian pod wnioskiem zabiegała społecznoś­ć zrzeszona wokół facebookow­ego profilu Radom.Retrospekc­ja.

 ??  ?? Danuta Grzecznaro­wska-Skrzypczyk w imieniu swoim i siostry Haliny Szpilman oraz ponad tysiąca radomian złożyła wniosek o nadanie tytułu Honorowego Obywatela Radomia jej ojcu
Danuta Grzecznaro­wska-Skrzypczyk w imieniu swoim i siostry Haliny Szpilman oraz ponad tysiąca radomian złożyła wniosek o nadanie tytułu Honorowego Obywatela Radomia jej ojcu

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland