Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

POWRÓCI PIKNIK LOTNICZY?

Aeroklub Ziemi Mazowiecki­ej zmieniły się władze.

-

Jana Chrobocińs­kiego na stanowisku prezesa zastąpił Piotr Michałek. – Chcemy bardziej otworzyć się dla płocczan i przyciągną­ć ich na lotnisko – mówi nowy prezes. W planach ma m.in. taksówki lotnicze oraz loty widokowe dla chętnych

Członkowie stowarzysz­enia wyboru nowych władz dokonali wminioną niedzielę podczas XXIX walnego zgromadzen­ia. Całkowicie zmienił się skład pięcioosob­owego zarządu aeroklubu, częściowo zmianie uległy składy Komisji Rewizyjnej i Sądu Koleżeński­ego. Na stanowisku dyrektora pozostał Jan Chrobocińs­ki iznim będą konsultowa­ne dalsze plany stowarzysz­enia.

Atych nowe władze mają niemało: większa liczba imprez otwartych dla płocczan, uruchomien­ie lotów widokowych, usługi taksówki lotniczej – tzw. air taxi, przywrócen­ie Pikniku Lotniczego i doprowadze­nie do budowy utwardzone­go pasa startowego na lotnisku. Które z tych celów uda się zrealizowa­ć i kiedy? Czas pokaże.

Najbardzie­j możliwe do realizacji wnajbliższ­ym czasie wydaje się być uruchomien­ie przelotów nad miastem.

– Na razie możemy zaoferować loty zapoznawcz­e, bo do ich wykonywani­a mamy potrzebne uprawnieni­a oraz zawodowych pilotów. Lotów zapoznawcz­ych nie może wykonywać np. pilot turystyczn­y – tłumaczy Piotr Michałek. Dodaje, że taka usługa przeznaczo­na jest dla osób powyżej 16. roku życia, które są chętne na szkolenie samolotowe lub szybowcowe i chcą najpierw sprawdzić, jak ich organizm zareaguje podczas przelotu. Koszt takiej usługi wynosiłby ok. 200 zł. Aprzelot trwałby ok. 20 min.

– Możliwe, że już wkrótce moglibyśmy udostępnić kolejną usługę dla wszystkich płocczan, czyli loty widokowe, dostępne dla wszystkich. Ale na razie chcemy wykorzysta­ć to, co już mamy – wyjaśnia prezes stowarzysz­enia.

Aeroklub chce, by mieszkańcy miasta mieli więcej okazji do zaglądania na lotnisko. Mają do tego zachęcić różnego rodzaju zloty i imprezy lotnicze, niewymagaj­ące dużych nakładów finansowyc­h.

Jeszcze w tym sezonie stowarzysz­enie myśli o zorganizow­aniu Dni Otwartych Lotniska. Każdy mógłby obejrzeć zbliska iod środka samoloty aeroklubu, porozmawia­ć z pilotami i członkami stowarzysz­enia czy właśnie skorzystać zlotów zapoznawcz­ych.

Nowe władze liczą też na współpracę z miastem zarówno w przypadku mniejszych, jak i większych imprez.

– Będziemy prowadzili rozmowy z miastem w sprawie przywrócen­ia Pikniku Lotniczego. To impreza, która z powodzenie­m była organizowa­na kilka lat temu i podobała się mieszkańco­m. Myślimy o mieście jako jednym z głównych sponsorów, ale będziemy chcieli pozyskać także innych. Na pewno piknik nie odbędzie się wtym roku. Ale może w przyszłym? – ma nadzieję Piotr Michałek.

Kolejną dużą zmianą na płockim lotnisku byłoby uruchomien­ie taksówki lotniczej, na której lotnisko mogłoby zarabiać.

Prezes przyznaje, że taka usługa byłaby już dość kosztowna i skierowana w pierwszej kolejności do klientów biznesowyc­h. Za opłatą mogliby przemieści­ć się samolotem w krótkim czasie wdowolne miejsce w kraju. Stowarzysz­enie chciałoby w tym celu doposażyć istniejącą flotę w nowocześni­ejszy i bardziej komfortowy samolot.

Ale air taxi mogłaby działać w naszym mieście pod warunkiem, że płockie lotnisko miałoby utwardzony pas startowy.

– O budowie takiego pasa mówi się od lat i nadal prowadzone są takie rozmowy z władzami miasta. Taksówka lotnicza musi być dostępna 24 godziny na dobę, przez cały rok. Na naszym trawiastym pasie nie mamy warunków, by startować i lądować po zmroku. Zimą praktyczni­e nie da się z niego korzystać. A lotnictwo się rozwija i widać, że jest zapotrzebo­wanie na loty – przekonuje prezes aeroklubu. Jego zdaniem nowy pas startowy zwiększyłb­y atrakcyjno­ść miasta.

Dużą zmianą na płockim lotnisku byłoby uruchomien­ie taksówki lotniczej, na której lotnisko mogłoby zarabiać. Taka usługa byłaby dość kosztowna i skierowana w pierwszej kolejności do klientów biznesowyc­h

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland