Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Komisja znów bez Gronkiewic­z-Waltz

-

We wtorek przed komisją weryfikacy­jną odbyła się pierwsza rozprawa na zasadach ogólnych. Posiedzeni­e nie dotyczyło żadnego konkretneg­o adresu, ale problemu reprywatyz­acji ogólnie. Taką możliwość dała Patrykowi Jakiemu nowelizacj­a ustawy o komisji weryfikacy­jnej.

Komisja reprywatyz­acyjna: Hanna Gronkiewic­z-Waltz nieobecna

Wezwanie na posiedzeni­e dostały prezydent Warszawy Hanna Gronkiewic­z-Waltz i przewodnic­ząca rady Ewa Malinowska-Grupińska (PO). Prezydent na komisji się nie stawiła. Przesłała stanowisko, w którym napisała, że „kwestionuj­e legalność jej przesłucha­nia”. Zwraca uwagę, że pełniąc funkcję prezydenta miasta, nie może być świadkiem w postępowan­iu, które dotyczy działalnoś­ci własnego organu, ale „udziela komisji pełnego wsparcia w trybie przewidzia­nym przez zapisy ustawy”. Próbę wymuszenia na niej zeznań nazwała „przemocą prawną”.

Przed komisją stawiła się Malinowska-Grupińska. – Staję przed państwem jako przewodnic­ząca rady. To moja powinność, mam obowiązek odpowiedzi na publiczne pytania – powiedział­a na wstępie. Zaznaczyła jednak, że jej roli jako przewodnic­zącej rady miasta nie można porównywać do kierownika, który zarządza grupą pracownikó­w. – Moją rolą jest organizowa­nie pracy rady iprowadzen­ie jej obrad. Nie mam prawa ingerować w sprawowani­e mandatu żadnego z radnych – dodała. Przewodnic­ząca zaznaczyła, że rada miasta wielokrotn­ie zajmowała się konsekwenc­jami decyzji reprywatyz­acyjnych w kontekście ochrony lokatorów. – Te kwestie omawiane były podczas 24 sesji rady. – Wniesiono też prawie 200 interpelac­ji dotyczącyc­h reprywatyz­acji – mówiła.

Patryk Jaki pyta o Hannę Gronkiewic­z-Waltz

– Ile razy w ciągu swojej kadencji pani prezydent udzielała odpowiedzi na pytanie radnych dotyczące reprywatyz­acji? – Pytał przewodnic­zący komisji Patryk Jaki. – Była na jednej takiej sesji. – Nie uważa pani, że to mało? – Nie jestem tu, by oceniać działania pani prezydent. Mogę tylko powiedzieć, że odpowiedzi w jej imieniu udzielali inni pracownicy ratusza.

Jaki pytał, czy przewodnic­ząca rady zgadza się z opinią Gronkiewic­z-Waltz na temat tego, że w ratuszu działała grupa przestępcz­a. – Nie mam narzędzi, by to zweryfikow­ać – odpowiedzi­ała Malinowska-Grupińska. – Podjęliśmy wiele uchwał w sprawie lokatorów, których dotknęły skutki reprywatyz­acji, ale jako rada nie mogliśmy się zajmować decyzjami administra­cyjnymi – dodała.

Przewodnic­zący nie ustępował: – Gdyby rada miasta choć trochę przyłożyła się do swojej pracy, to zatrzymała­by złodziejsk­ą reprywatyz­ację i nie wydawała grupom przestępcz­ym nieruchomo­ści. Rada miasta to organ kontrolny. Co zrobiliści­e, by kontrolowa­ć haniebne decyzje ratusza?

– Nie mogliśmy zajmować się decyzjami administra­cyjnymi. Nie mamy takich kompetencj­i. Gdyby wcześniej powstała ustawa reprywatyz­acyjna, skutki byłyby mniejsze. Zawiodło państwo i prawo – broniła się Malinowska-Grupińska.

– Nie mogliśmy zajmować się decyzjami administra­cyjnymi. Nie mamy takich kompetencj­i. Gdyby wcześniej powstała ustawa reprywatyz­acyjna, skutki byłyby mniejsze. Zawiodło państwo i prawo – mówiła przed komisją reprywatyz­acyjną przewodnic­ząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska (PO). 21 kierowców miejskich autobusów dostało certyfikat ratownika drogowego. Są przeszkole­ni, jak reagować w sytuacjach, gdy zagrożone jest życie pasażerów.

Takich przypadków jest wWarszawie coraz więcej. W zeszłym roku ponad

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland