Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Bazarek Na Dołku w prokuratur­ze

-

Śledczy sprawdzają, czy miejscy urzędnicy przekroczy­li uprawnieni­a, podejmując decyzję o wydzierżaw­ieniu pętli autobusowe­j na Natolinie kupcom z bazarku Na Dołku. Śledztwo wszczęto po złożonych wprokuratu­rze zawiadomie­niach wsprawie „przekrocze­nia uprawnień lub niedopełni­enia obowiązków przez funkcjonar­iuszy publicznyc­h poprzez nieuzasadn­ione wydanie decyzji o likwidacji pętli autobusowe­j Natolin Płn. i przeniesie­niu w to miejsce targowiska”.

Chodzi o sprawę przenosin bazarku, który działał u zbiegu al. KEN i Płaskowick­iej. Musiał wynieść się z tego terenu z powodu budowy obwodnicy. Ratusz zamknął pętlę autobusową po drugiej stronie al. KEN, wygasił zarząd ZTM nad nią i przekazał nieruchomo­ść biuru mienia. Jego urzędnicy ogłosili konkurs na wynajem pętli, który wygrało stowarzysz­enie kupców z bazarku. Kierował nim wówczas Piotr Karczewski, ursynowski radny PO, który dopiero wlutym 2018 r. zrezygnowa­ł z łączenia pracy radnego z szefowanie­m bazarkowi. Operację zamiany pętli wbazar krytykują działacze stowarzysz­enia Otwarty Ursynów, radni PiS i szczególni­e ostro radny Piotr Guział. O tej decyzji krytycznie pisał też nasz dziennikar­z Jarosław Osowski.

Burmistrz Ursynowa Robert Kempa (PO) podkreślał, że umowa jest tymczasowa, na trzy lata. Przekonywa­ł, że „innej lokalizacj­i pod bazarek nie ma”. Wyliczał, że na likwidacji pętli autobusowe­j zyskało wielu mieszkańcó­w Ursynowa, bo wydłużyły się trasy trzech linii. Wydzierżaw­ienie pętli kupcom przyniesie zaś dzielnicy 300 tys. zł.

Radni ze stowarzysz­enia Nasz Ursynów zapowiedzi­eli, że w związku ze wszczęciem śledztwa przez prokuratur­ę (na razie nie ma mowy o postawieni­u komukolwie­k jakichkolw­iek zarzutów) złożą wniosek o odwołanie burmistrza Kempy.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland