Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Cicha lekcja historii w Muzeum Powstania
NASZE INTERWENCJE
z uczniami piątej klasy szkoły podstawowej. 9 maja około godz. 15 zjawili się w muzeum. Okazało się, że wykupione wcześniej bilety wstępu nie gwarantują przydzielenia grupie przewodnika zatrudnionego wMPW. Opiekunowie usłyszeli, że muzeum ma za mało osób do oprowadzania wycieczek szkolnych, a na wystawę nie wolno wchodzić z własnym przewodnikiem po mieście. Także towarzyszący uczniom nauczyciele nie mogą opowiadać o oglądanych eksponatach i związanych z nimi historiach. Wyłączność na to mają muzealni przewodnicy. – Tak więc dzieci same zwiedzały wystawę o powstaniu warszawskim, tylko jaki to ma sens wprzypadku uczniów podstawówki ze Śląska? – pyta nauczycielka.
Otwarte w 2004 r. Muzeum Powstania Warszawskiego należy do największych atrakcji turystycznych stolicy. W ubiegłym roku miało rekordowo dużą publiczność: ponad 713 tys. osób, z czego 7,4 tys. w grupach zorganizowanych, których łącznie było 5041 (w tym 557 obcojęzycznych). Ponieważ w maju rozpoczyna się sezon wycieczek szkolnych ifrekwencja gwałtownie rośnie, obecnie w ciągu dnia MPW odwiedza 2,7 tys. osób (w marcu ikwietniu było ok. 900 osób mniej).
– Średnio dziennie ekspozycję muzealną zwiedza ok. 25 grup zorganizowanych. Liczą maksymalnie 25 osób. Wpuszczane są średnio co 20 minut, każda o zarezerwowanej godzinie. Dodatkowo na ekspozycję wchodzą osoby indywidualne, które kupiły bilet on-line, czyli ok. 100 osób na godzinę, a także wszyscy, którzy kupili bilety w kasie muzeum, bez limitów dziennych – tłumaczy Anna Kotonowicz, rzeczniczka Muzeum Powstania Warszawskiego. I zapewnia, że placówka posiada wystarczającą liczbę przewodników: – Obecnie 21 przewodników etatowych oraz 27 wolontariuszy jest zaangażowanych woprowadzanie gości.
Dlaczego zatem dla uczniów ze Śląska zabrakło przewodnika? Według Kotonowicz organizatorzy wycieczki najprawdopodobniej kupili dzieciom bilety indywidualne – bez przewodnika, a nie grupowe – z zagwarantowanym przewodnikiem (za dodatkową opłatą). Pytamy, czy w takiej sytuacji grup nie mogłyby oprowadzać po wystawie osoby z zewnątrz?
– Tak jak w polskich i światowych muzeach zwiedzanie grupowe odbywa się z udziałem przewodnika z danej placówki. W muzeum reguluje to paragraf 1. Postanowienia ogólne pkt 14: „Na terenie muzeum nie mogą pracować przewodnicy zewnętrzni” – odpowiada Kotonowicz.