Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Policja zapobiegła porachunkom pseudokibiców
Rękawice bokserskie, pałki teleskopowe i kominiarki zabezpieczyli policjanci u kiboli z Lublina, Zamościa iWarszawy, którzy w niedzielę chcieli zaatakować kibiców ze Stalowej Woli. Kibice drugoligowej Stali Stalowa Wola jechali w niedzielę do Legionowa na mecz ich klubu z Legionovią. Wokolicach Białobrzegów czekali na nich kibole zWarszawy.
– Na jednym z parkingów chuligani zWarszawy szykowali atak na kibiców ze Stalowej Woli – relacjonuje Rafał Jeżak z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu. – W czasie sprawdzania trzech aut należących do kibiców zWarszawy policjanci odnaleźli rękawice bokserskie, kominiarki, pałki teleskopowe. Wylegitymowano 11 osób. Dzięki szybkiej i sprawnej akcji policjantów nie doszło do konfrontacji – podkreśla.
Ale to nie koniec. Tego samego dnia policjanci zauważyli grupę kiboli z Lublina i Zamościa kilkadziesiąt kilometrów dalej – w okolicy Iłży. Oni także chcieli zaatakować kibiców ze Stalowej Woli.
– Policjanci w środku lasu ujawnili sześć samochodów, w których było 17 osób z Lublina i Zamościa. Oni również chcieli napaść na kibiców ze Stalowej Woli, którzy mieli wracać z Legionowa. W bagażnikach odnaleziono rękawice bokserskie, kominiarki, ochraniacze, które miały najprawdopodobniej posłużyć w porachunkach pseudokibicowskich. Kierowcy pojazdów zostali, zgodnie zkodeksem wykroczeń, ukarani mandatami za wjeżdżanie pojazdami silnikowymi do lasu bez zgody właściciela lasu – mówi Jeżak.
Dwa lata temu przy trasie Radom – Iłża doszło do bójki kibiców Motoru Lublin i Stali Stalowa Wola. Po ustawce w szpitalu zmarł 33-letni Rafał K. Prokuratura oskarżyła 13 osób za udział z bójce lub pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Oskarżonym grozi do 10 lat więzienia.