Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
„STASZIC” DA WIEDZĘ I POKÓJ
Słynne Liceum Staszica doczeka się własnego internatu. Utalentowane matematycznie nastolatki z całej Polski, dla których przeszkodą była przeprowadzka do Warszawy, wkrótce będą mogły mieszkać przy szkole
– Jesteśmy szczęśliwi – mówi Regina Lewkowicz, dyrektor Liceum Staszica. – Wielu kandydatów zainteresowanych naszą szkołą rezygnuje z powodu braku internatu. Tracimy wten sposób matematyczne talenty.
XIV LO im. Stanisława Staszica przy ul. Nowowiejskiej na Ochocie to najlepsze liceum wWarszawie i jedno znajlepszych wkraju. Fundacja „Perspektywy”, która układa rankingi, bierze pod uwagę wyniki matur i sukcesy uczniów wolimpiadach. Licealiści ze „Staszica” mają co świętować. Kilka dni temu poznali wyniki tegorocznej Olimpiady Matematycznej. Do finału dostało się 145 uczniów zcałej Polski. Maturzysta ze „Staszica” Daniel Murawski zdobył pierwszą lokatę ibędzie reprezentował Polskę na olimpiadzie międzynarodowej wRumunii. A31 kolegów Daniela zliceum zdobyło tytuły laureata lub finalisty.
Liceum przy Nowowiejskiej nastolatki wybierają właśnie ze względu na matematykę. Nie ma tu ani jednej klasy, w której ten przedmiot nie byłby uczony przynajmniej na poziomie rozszerzonym. Nastolatki najbardziej uzdolnione matematycznie uczą się wklasach eksperymentalnych. Przepustką do nich jest specjalny egzamin, azajęcia prowadzą tam m.in. nauczyciele akademiccy.
Dziś mieszkają u krewnych
To dlatego szkoła przyciąga chętnych nie tylko zWarszawy iokolic, ale z całej Polski. Szesnastolatki wyprowadzają się na czas nauki w liceum z rodzinnych domów. Jak wylicza dyrektor Lewkowicz, w tej chwili ponad 20 licealistów mieszka wwarszawskich bursach (to placówki dla uczniów różnych szkół) oraz w internatach (działają przy konkretnych szkołach). Kilkoro uczniów zatrzymuje się u krewnych. Skuszeni matematyką w „Staszicu” przyjechali m.in. zLublina, Gdyni, Torunia czy Wrocławia. – To perły, które kończą naszą szkołę, idą na studia i wzbogacają Warszawę – mówi o nich dyrektor Lewkowicz. – Są warte tego, żeby o nie zadbać.
Szkoła od lat starała się o internat. Dzięki niemu rodzice uczniów spoza Warszawy będą pewni, że nastolatki są pod dobrą opieką. Internatowych wychowawców wybierze dyrekcja liceum, będzie też okazja do lepszej integracji ze szkołą.
Miejsce dla 45 uczniów
Internat „Staszica” nie będzie duży, bo liceum przy Nowowiejskiej zajmuje niewielki teren. Budowany jest od stycznia. To plomba przyklejona do sal gimnastycznych. – Teraz jest chwilowy przestój – mówi Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka Ochoty. – Zależy nam na tym, żeby młodzież mogła w spokoju zdać maturę.
Pokoje pomieszczą 45 uczniów. Internat pochłonie 5,5 mln zł zmiejskiej kasy. Ma być gotowy wlipcu przyszłego roku, potem będą odbiory iwyposażanie pomieszczeń. We wrześniu 2019 r. powinien przyjąć licealistów.
Internat w „Staszicu” bardzo się przyda. Akurat w2019 r. szturm na warszawskie licea iszkoły zawodowe przypuści podwójny rocznik. To efekt uboczny reformy edukacji. Do szkół pójdą jednocześnie ostatni absolwenci gimnazjów i pierwsi absolwenci ośmioletnich podstawówek, aż 42 tys. nastolatków. To 2,4 razy więcej, niż wystartuje wtegorocznej rekrutacji. Około 40 proc. kandydatów będzie spoza Warszawy. Nie wszyscy będą wstanie dzień w dzień dojeżdżać na lekcje. Uczniowie z odleglejszych miejscowości mogą starać się omiejsce wpięciu bursach szkolnych. Warszawa ma wnich ok. 500 miejsc. Łóżko kosztuje 185 lub 225 zł miesięcznie (w zależności od pokoju), wyżywienie – 17zł dziennie. Korzystają z nich nie tylko licealiści, ale też gimnazjaliści. Miasto nie będzie powiększać bazy noclegowej dla uczniów spoza Warszawy specjalnie zpowodu podwójnego rocznika, anie wszystkich rodziców zdolnych uczniów z małych miejscowości będzie stać na wynajęcie pokoju. To poważny problem. Znają go też wLiceum Staszica. Kilkoro zdolnych uczniów wspiera tu Edukacyjna Fundacja im. prof. Romana Czerneckiego. Stypendystom funduje m.in. bursę, lekcje angielskiego, podręczniki.