RAZEM Z KUKIZEM DLA DOBRA WARSZAWY

Od jakiegoś czasu słychać głosy, że Partia Razem w wyborach samorządowych wWarszawie jako kandydata na prezydenta poprze Jana Śpiewaka, lidera stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa. Taki układ wydawał mi się dość egzotyczny. Jednak koalicja (mało istotne: formalna czy nieformalna), która właśnie się wykluwa, to dopiero może być egzotyka. Jej ojciec – Jan Śpiewak – ma najwyraźniej ambicje połączenia w jednym wyborczym bloku Adriana Zandberga iPawła Kukiza, ba, nawet Marka Jakubiaka, który do Sejmu dostał się z poparciem Ruchu Narodowego, a swego czasu bokserowi Dariuszowi Michalczewskiemu – sprzymierzeńcowi osób LGBT – życzył „mamusi z fujarką”.

Wponiedziałek Paweł Kukiz zapytany w radiu RMF FM omożliwe poparcie Śpiewaka jako kandydata na prezydenta Warszawy, odparł: – Ztych kandydatów, którzy są tacy dostrzegalni, ta kandydatura Śpiewaka wydaje się kandydaturą dobrą.

Powiedział też, że nie będzie mu przeszkadzało poparcie Śpiewaka przez Partię Razem.

Kilka godzin później Jan Śpiewak, który sam o sobie mówi „lewicowiec”, w Radiu Plus zadeklarował, że jest „bardzo zainteresowany współpracą zKukiz’15”.

Aco na to Razem? Mój redakcyjny kolega Michał Wojtczuk na Twitterze dostał taką odpowiedź od tej partii w tej sprawie: „Byłoby ciekawie, gdyby Kukiz’15 poparł program równościowy, demokratyczny iprospołeczny. Byłby to znak, że nasze postulaty przekonują nawet ludzi, po których nigdy byśmy się tego nie spodziewali. To dobre postulaty dla Warszawy, więc mamy nadzieję, że tak się stanie. Jedno możemy obiecać: jeśli na listach będą działacze Razem Warszawa, to na pewno nie obok rasistów, homofobów i mizoginów”.

Działacze Kukiz ‘15 i program równościowy? Brzmi to – delikatnie ujmując – humorystycznie. Co poseł Jakubiak o tym sądzi?

Hanna Gospodarzyk zPartii Razem potwierdziła, że wpis nie jest żartem, to oficjalne stanowisko ugrupowania. Powiedziała, że Razem nie ma wpływu na to, kogo poprze Kukiz. Dopytywana zapewniła, że nie będzie współpracy zKukiz’15, ale jednocześnie przyznała, że wprzypadku powstania szerszej koalicji, która wystawi Śpiewaka jako kandydata na prezydenta (co – mówiła – nie jest jeszcze przesądzone), może się zdarzyć, że na listach obok członków Partii Razem znajdą się „działacze lokalni, którym bliska jest formacja Pawła Kukiza”. Pod warunkiem – zaznaczyła Gospodarczyk – że popierają równościowy program.

Czy wPartii Razem wierzą w to, co mówią? A może to desperacja sprawia, że rozważają poparcie w wyborach prezydenta Warszawy tego samego kandydata co Kukiz’15?

To dopiero będzie, kiedy na wiecach wyborczych do głosowania na Śpiewaka rano będzie zachęcać Adrian Zandberg, a po południu poseł Marek Jakubiak. Albo wyobraźmy sobie billboardy: na jednych uśmiechnięty Śpiewak zKukizem, dzięki któremu do Sejmu dostał się Robert Winnicki (i oprowadzał po nim włoskich faszystów), a na innych uśmiechnięty Śpiewak zZandbergiem.

Doprawdy majstersztyk! Starzy wyjadacze z Platformy Obywatelskiej czy Prawa i Sprawiedliwości nigdy by nie zbudowali takiego porozumienia ponad podziałami. I to wszystko ponoć dla dobra Warszawy. Aż ciarki przechodzą.