Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Wmetrze schody (nie)ruchome miesiącami
iNowego Światu? Na żółtej zasłonie firmy Otis napisano, że awaria potrwa do końca maja! A to newralgiczny odcinek, z którego korzystają studenci i pracownicy pobliskich instytucji. Zkolei w październiku 2016r. unieruchomiono aż na dwa miesiące jeden z biegów schodów ruchomych wiodących na tej stacji z peronu na poziom pośredni. Odpowiedzi urzędników były wtedy przeróżne: że to planowany przestój konserwacyjny albo że brakuje części zamiennych w magazynie. Tyle czasu zajęło ich ściąganie firmie Otis. Tymczasem schody ruchome przy Trasie W-Z i pl. Zamkowym zatrzymują się raz w roku na czas konserwacji i nie pamiętam, żeby przestój trwał tam dłużej niż trzy dni”.
Pan Jacek napisał też skargę do Zarządu Transportu Miejskiego z informacją, że schody na stacji Nowy Świat Uniwersytet, najgłębszej w całym metrze (peron znajduje się 23m pod ziemią), są nieczynne od końca kwietnia. Miesięczny termin naprawy uważa za skandaliczny. „Wydaje mi się, że podstawowe części zamienne powinny być składowane wmagazynie na miejscu” – podpowiada urzędnikom pasażer.
– Wszystko zależy od tego, co jest uszkodzone – odpowiada na to Paweł Siedlecki zbiura prasowego Metra Warszawskiego. – Jeśli są to elementy typowo eksploatacyjne, to ich wymiana odbywa się nawet w ciągu dnia, a jeśli nie, to czasem nawet dłużej niż miesiąc. Przykładowo na stacji Politechnika od strony Trasy Łazienkowskiej naprawa schodów przedłuży się do lipca. To najdłużej eksploatowany odcinek metra i po 23 latach zużyła się wciągarka. Dlatego został zamówiony nowoczesny mechanizm schodów, który trzeba wyprodukować.
Aco się zepsuło na stacji Nowy Świat Uniwersytet? – Tam jest wymieniany łańcuch stopni – mówi Paweł Siedlecki, dodając, że obecnie to jedyna poważna awaria schodów ruchomych na II linii, awszystkich jest na niej 80.
Skontaktowaliśmy się też zKaroliną Gałecką, rzeczniczką Zarządu Dróg Miejskich, by wyjaśnić tajemnicę szybkiej konserwacji schodów ruchomych przy tunelu Trasy W-Z. – Dawno temu awarie zdarzały się tam często, ale teraz bardzo pilnujemy, żeby schody były sprawne – zaznaczyła. – Mamy zapisy wumowie z firmą BK Dźwig, że raz w roku zgodnie z przepisami odbywa się przegląd schodów pod nadzorem Urzędu Dozoru Technicznego i ma to trwać najwyżej kilka godzin. Wrazie awarii mają na naprawę jeden dzień. To zapisy wynegocjowane zwykonawcą, któremu płacimy, dlatego wymagamy, by jak najszybciej usuwał usterki. Jak to możliwe, że w stolicy państwa europejskiego w zabudowie wielomieszkaniowej są urządzane drifty, piski opon i hamowania oraz zanieczyszczanie powietrza poprzez tzw. palenie gumy? Mieszkańcy północnej części Bemowa, ale też Bielan (część Chomiczówki i Piasków) są narażani na ponadnormatywny hałas z terenu Automobilklubu Polska przy ul. Powstańców Śląskich.
Osobiście o tym fakcie poinformowałam Powiatowy Inspektorat Sanitarny, który to przekazał moją skargę na hałaśliwe drifty do Biura Ochrony Środowiska.
Najśmieszniejsze jest to, że biuro to przekazało moją skargę do burmistrza Bemowa, który to na oficjalnym profilu na FB zaprasza mieszkańców na „Driftingowe Mistrzostwa Polski wWarszawie”, które odbędą się 19 i 20 maja (najbliższa sobota i niedziela).
Niedawno miasto przeprowadzało konsultację nowego projektu – „Program ochrony środowiska przed hałasem”. Jak do tego ma się promowanie przez zarząd dzielnicy Bemowo imprezy, która jest źródłem ponadnormatywnego hałasu?