Co z przebudową alei Wojska Polskiego?

Prezydent chce na dzisiejszej sesji zmienić wieloletnią prognozę finansową, ale w projekcie nie ma zmian dotyczących budowy Wojska Polskiego. A jeśli wygra najtańsza oferta złożona w przetargu, zabraknie ponad 20 mln zł. Oferty w przetargu na przebudowę alei Wojska Polskiego, ul. Zwolińskiego i Żółkiewskiego od wiaduktów nad torami kolejowymi do ronda kozienickiego oraz modernizacji samego ronda Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji otworzył 10 maja. Okontrakt ubiega się pięć firm i konsorcjów, ale najtańsza oferta przekracza budżet na tę inwestycję. Wydać możemy 115,5 mln zł, a najtańsza oferta – Budromostu Starachowice oraz Mostów Łódź – opiewa na kwotę 137,5 mln zł. Najdroższa jest warszawskiego Budimeksu – prawie 200 mln zł.

Wtakiej sytuacji najłatwiej zwiększyć finansowanie inwestycji w kolejnych latach – przebudowa ma zakończyć się w 2020 roku. Żeby to zrobić, trzeba zaplanować to w wieloletniej prognozie finansowej. Prezydent przygotował na poniedziałkową sesję dwa projekty zmian WPF, ale wżadnym nie ma przesunięć na przebudowę Wojska Polskiego.

Czy to znaczy, że wybór wykonawcy jeszcze się przeciągnie? Harmonogram jest napięty, w tym roku na inwestycję trzeba wydać 28 mln zł dofinansowania z budżetu państwa i 7 mln zł zwkładu własnego.

Do prezydenta w tej sprawie napisał już kilka dni temu Dariusz Wójcik, przewodniczący rady miejskiej. Wójcik pisze, że otrzymał od pracownika MZDiK informację, że oferty w przetargu zostały już sprawdzone pod względem prawnym i formalnym, przetarg więc można rozstrzygnąć. Przewodniczący zaapelował do Radosława Witkowskiego o przygotowanie projektu uchwały dotyczącej przesunięcia pieniędzy na Wojska Polskiego już na dzisiejszą sesję.

Wiceprezydent Konrad Frysztak odpowiadał, że przetargu jeszcze rozstrzygnąć nie można. – W czwartek MZDiK wezwał wykonawców do uzupełnienia ofert. Wykonawcy, zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych, mają dziesięć dni na dostarczenie dokumentów – tłumaczył i dodał, że na zakończenie prac komisji przetargowej czeka ze spokojem.

Jeśli założymy, że oferty będą poprawne, to czy miasto jest gotowe do zwiększenia finansowania przebudowy Wojska Polskiego z budżetu miasta w kolejnych latach? Rządowe dofinansowanie nie będzie już zwiększone. – Nie stać nas na to, żeby trud iwysiłek, który z prezydentem Witkowskim przy pomocy marszałka Adama Bielana poświęciliśmy na wyrwanie tych pieniędzy ze szponów Marka Suskiego, przepadł – komentuje Frysztak.