Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Handlarze roszczeń zwrócą miliony

-

Komisja weryfikacy­jna Patryka Jakiego wydała w poniedział­ek decyzję wsprawie reprywatyz­acji okazałej kamienicy przy ul. Mokotowski­ej 63. Zwrot nastąpił, chociaż wniosek spadkobier­ców dawnych właściciel­i zlat 40. oprzywróce­nie prawa nieruchomo­ści – bez którego nie ma wogóle mowy oreprywaty­zacji – został złożony po terminie.

Kamienica stała się prywatna, choć podczas narady wiceprezyd­entów Warszawy zapadła decyzja, by nie reprywatyz­ować. Decyzję podjął były wicedyrekt­or dawnego biura gospodarki nieruchomo­ściami Jakub R. Prokuratur­a postawiła w tej sprawie zarzuty korupcyjne również matce byłego urzędnika – mecenas Alinie D.

Wmarcu wsprawie Mokotowski­ej 63 odbyła się rozprawa komisji weryfikacy­jnej. – Nie zgadzałam się na pisanie tej decyzji, wszystko przedstawi­łam w piśmie do Jakuba R., dlaczego nie chciałam parafować – tłumaczyła przed komisją była urzędniczk­a. Zeznała też m.in., że przez tę sprawę była skonflikto­wana z kierowniki­em, relacje się pogorszyły i przy najbliższe­j okazji zwolniła się zpracy wBGN.

Reprywatyz­acja odbyła się z naruszenie­m prawa – uznała w poniedział­ek komisja. Jaki tłumaczył: – Nie można stwierdzić nieważnośc­i decyzji zwrotowej w całości, bo częściowo wywołała nieodwraca­lne skutki prawne.

Chodzi o 28 lokali, które zostały po reprywatyz­acji sprzedane. Wiceminist­er sprawiedli­wości powiedział, że nieodwraca­lne skutki prawne nie dotyczą kolejnych 14 lokali. Kupiła je spółka Mokotowska 63, która według komisji działała w złej wierze. Jej udziałowce­m jest inna spółka – Plater, która przejęła kamienicę przy ul. Karowej 14/16, próbowała też przejąć budynek przy ul. Noakowskie­go 12 (to jedna z kamienic rodzin Oppenheimó­w iRegirerów, którą po wojnie handlowali oszuści).

Decyzja komisji w sprawie Mokotowski­ej 63 zapadła jednomyśln­ie. – Handlarze roszczenia­mi muszą zwrócić

Rekordową kwotę 53 mln zł mają zwrócić beneficjen­ci reprywatyz­acji kamienicy przy ul. Mokotowski­ej 63. Wśród nich jest Marzena K., była urzędniczk­a resortu sprawiedli­wości.

rekordową kwotę 53 mln zł – wyliczał Jaki. – Właśnie są zajmowane ich konta. I te pieniądze mają wrócić do miasta stołeczneg­o Warszawy.

– To przełomowa sprawa – ocenia członek komisji Sebastian Kaleta. – Pokazuje, jak nieruchomo­ści, zwłaszcza wcentrum Warszawy, mogą być przedmiote­m obrotu. Co bardzo istotne, sprawa była zamknięta w2008 r., kiedy zgłosił się do urzędu mecenas Robert N. Iwtedy zaczynają dziać się kuriozalne rzeczy, zaczyna się handel tymi roszczenia­mi .

Część roszczeń kupiła m.in. Marzena K. Jak wyliczył Kaleta, zainwestow­ała kilkaset tysięcy złotych, a dorobiła się 10,5 mln zł.

 ??  ?? Kamienica przy Mokotowski­ej 63
Kamienica przy Mokotowski­ej 63

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland