Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Jak Patryk Jaki i PiS kuglują z lotniskami
Wystarczyło jednak, że kwestia Lotniska Chopina stała się jednym z głównych tematów kampanii przed jesiennymi wyborami samorządowymi wWarszawie, aPiS całkowicie zmienia przekaz. Wczoraj poseł tej partii Ryszard Czarnecki oznajmił, że „wolą idecyzją premiera Mateusza Morawieckiego Okęcie pozostaje”. – Tak jak Ziemie Odzyskane było, jest i będzie. Nie ma mowy o likwidacji Okęcia. Będzie ważnym iwygodnym dla warszawiaków uzupełnieniem Centralnego Portu Komunikacyjnego – stwierdził.
Przejmowanie gruntów pod tę inwestycję ma ułatwić specustawa, którą kilka dni temu podpisał prezydent Andrzej Duda. Większość z PiS przepchnęła ją przez parlament wciągu 20 dni. Kandydat tej partii do ratusza Patryk Jaki nie wziął udział w głosowaniu. Miesiąc temu mówił za to, że Lotnisko Chopina jest „nieprzepustowe”, a przez to prowincjonalne. Warszawiakom proponował dojazdy do Baranowa w kwadrans szybkimi pociągami (dopiero w planach) i za darmo (rozwiązanie nieznane na świecie). Utrzymywał, że to tylko 35 km, choć potem ogłoszono możliwą lokalizację lotniska w odległości nawet 50km od stolicy. Pełnomocnik rządu ds. CPK wiceminister infrastruktury Mikołaj Wild powtarzał, że warunkiem sukcesu tej inwestycji jest jednoczesne zamknięcie Lotniska Chopina w 2027 r. Inaczej żaden przewoźnik nie będzie chciał lądować zdala od Warszawy. Tak jak w Kanadzie, gdzie dodatkowe lotnisko Mirabel 39km od Montrealu trzeba było wkońcu zamknąć.
PiS zablokował też rozbudowę lotniska wModlinie, zapowiadając, że tani przewoźnicy przeniosą się na nieużywane obecnie pasy startowe w Radomiu. Prezes linii Wizz Air wrozmowie z portalem Fly4free zapowiedział inne rozwiązanie: – Będziemy zmuszeni rozwijać się w portach regionalnych, takich jak Katowice czy Gdańsk kosztem Warszawy.
Wszeregach PiS zapanowało zamieszanie. Nagle Patryk Jaki zaczął mówić, że Okęcie pozostanie „lotniskiem lokalnym”. Na co Jacek Sasin, kandydat PiS w poprzednich wyborach w stolicy, stwierdził w Radiu TOK FM, że „port na Okęciu ma być wygaszony”. Wczoraj woltę wykonał nawet wiceminister Wild, który w Radiu RMF FM powiedział, że „na pewno na Lotnisku Chopina nie może zostać ruch międzykontynentalny” i gotów jest rozmawiać o innych scenariuszach.
– Dzięki temu, że to lotnisko znajduje się tak blisko centrum, przyjeżdżają do nas inwestorzy i turyści z całego świata. Jest bardzo dobrze skomunikowane, wydaliśmy na to ogromne pieniądze. Jego zamknięcie spowoduje, że warszawiacy będą musieli prawie godzinę dojeżdżać do nowego lotniska, które wydaje się jakimś humbugiem – mówił wczoraj Rafał Trzaskowski, kandydat PO iNowoczesnej na prezydenta Warszawy. Dodał: – Będę walczył do końca o zachowanie lotniska na Okęciu, cokolwiek wymyśli rządowa propaganda.
Wsprawie Lotniska Chopina wolta o 180 stopni: PiS już nie chce go likwidować, gdy powstanie Centralny Port Komunikacyjny. Dotąd partia rządząca twierdziła, że to warunek sukcesu inwestycji w Baranowie za 35 mld zł.