Ramię w ramię po równość. 18. Parada przeszła przez Warszawę

Ulicami Warszawy przeszła 18. Parada Równości. Kilkadziesiąt tysięcy osób manifestowało w radosnej atmosferze i przy dźwiękach muzyki, by upomnieć się o równe prawa dla wszystkich ludzi. Stołeczny ratusz szacuje liczbę uczestników Parady na blisko 23 tys. osób; organizatorzy na 45 tys. Pośród tłumu jechało kilkanaście platform zmuzyką. Podczas manifestacji prezentowały się także organizacje pozarządowe, firmy oraz wytwórnie muzyczne. Wielu uczestników przebrało się w kolorowe stroje. Były balony, a nad tłumem powiewały flagi Unii Europejskiej oraz w barwach tęczy. Na transparentach widać było hasła: „Polska to też nasz kraj”, „Nasze dzieci to pełnoprawni obywatele”, „Precz z homofobią, precz z kapitalizmem”, „Miłość nie jest grzechem”, „Europejskie sądy to nasze sądy”.

Wtłumie spotkaliśmy Klaudię i Karolinę. Pierwsza studiuje polonistykę na UJ, druga – japonistykę na UW. Dziewczyny udział w sobotniej manifestacji uważały za swój obowiązek. – Zwłaszcza wtych okolicznościach politycznych, gdy prawa mniejszości wPolsce nie są szanowane – mówiły zgodnie.

– Ta parada znaczy dla mnie wszystko. Pokazuje całą moją osobowość. Jestem tu, żeby wPolsce było normalnie. Płacimy podatki, chcemy być traktowane na równi – opowiadała z kolei Julia, nastolatka ze stolicy. – Jak „Solidarność” walczyła, tak walczymy my – dodała inna z uczestniczek, Justyna.

Manifestowali także politycy. Na Paradzie można było dostrzec m.in. kandydata PO na prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego, przewodniczącą partii Nowoczesna Katarzynę Lubnauer, Pawła Rabieja z tej samej partii, szefa stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa Jana Śpiewaka, Barbarę Nowacką oraz lidera Razem Adriana Zandberga. Swoją reprezentację miały ruchy i ugrupowania polityczne – m.in. SLD, Nowoczesna, Obywatele RP, Partia Zieloni, Warszawski Strajk Kobiet, KOD Mazowsze i Pracownicza Demokracja.

Do drobnego incydentu doszło, gdy Parada mijała Dworzec Centralny. Grupka kilkunastu osób, które ustawiły się w pobliżu trasy przemarszu, zaczepiała jej uczestników, skandując hasła „Polska tylko dla Polaków”, „Pedofile, pederaści to są Unii entuzjaści”. Uczestnicy nie dawali się jednak sprowokować – reagowali uśmiechem, machali flagami w tęczowych barwach.