Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Pensja niższa o 24 zł
W konsekwencji ustawy obniżającej o jedną piątą wynagrodzenia samorządowców Rada Warszawy zmieni jutro pensję prezydent miasta Hanny Gronkiewicz-Waltz – z 12 tys. 460 zł na 12 tys. 436 zł. Ustawa przyjęta głosami PiS obniża o jedną piątą maksymalną wysokość tzw. wynagrodzenia zasadniczego samorządowców. To tylko jeden ze składników pensji prezydenta miasta czy burmistrza. Hanna Gronkiewicz-Waltz dostawała dotąd co miesiąc 6,5 tys. zł płacy zasadniczej, do tego 2,5 tys. dodatku funkcyjnego, niespełna 2,2 tys. zł dodatku specjalnego (znacznie poniżej ustawowego limitu) i jeszcze 1,3 tys. zł dodatku za staż pracy (20 proc. płacy zasadniczej). Razem – 12 tys. 460 zł. To poniżej dopuszczalnego pułapu pensji samorządowców. Co roku wyznacza go Główny Urząd Statystyczny. Aktualnie to 12 tys. 525 zł i 94 gr.
„Stołeczna” dowiaduje się nieoficjalnie, że radni obniżą pensję zasadniczą pani prezydent o jedną piątą, ale zrekompensują jej to, podnosząc dodatek specjalny do poziomu 48 proc. płacy zasadniczej i dodatku funkcyjnego (wciąż poniżej maksymalnego limitu). Wtedy łączne zarobki Hanny Gronkiewicz-Waltz będą prawdopodobnie wyglądać tak: 5,2 tys. pensji zasadniczej, do tego 2,5 tys. dodatku funkcyjnego, ok. 3,6 tys. dodatku specjalnego oraz ok. 1 tys. zł dodatku za staż pracy. Łącznie będzie to kwota 12 tys. 436 zł. Dokładnie o 24 zł mniej niż dotychczas.