Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Plac Małachowsk­iego na lato

-

Wakacyjny projekt Zachęty „Plac Małachowsk­iego 3” to między innymi performanc­e Anny Karasiński­ej i tancerzy z „Centrum w ruchu”, czytanie performaty­wne Bogny Burskiej czy plener rzeźbiarsk­i Pawła Althamera iRomana Stańczaka. Wszystkie wydarzenia będą odbywać się na placu przed galerią, a także w środku Zachęty, w miejscach niedostępn­ych na co dzień dla publicznoś­ci. „Plac Małachowsk­iego 3” otworzy instalacja Zuzy Golińskiej, składająca się z trzech platform prowadzący­ch do głównego wejścia Zachęty wprost z trawnika sprzed galerii. Konstrukcj­a ma zmienić dynamikę poruszania się po placu.

Punktem wyjścia jest pytanie, czy plac Małachowsk­iego może stać się miejskim placem i miejscem działania. – Plac od ponad 100 lat pełni taką samą funkcję, czyli parkingu i podjazdu pod Zachętę. Badania wykazały, że to plac tranzytowy, że warszawiac­y się na nim nie zatrzymują – mówi Magdalena Komornicka, kuratorka projektu. – Chcemy zbadać, czy dzięki działaniom artystyczn­ym, bez milionów złotych na program rewitaliza­cji, można ten plac odzyskać dla mieszkańcó­w, sprawić, by ludzie się na nim zatrzymali, i czy plac się sprawdzi jako przestrzeń wystawy – dodaje Komornicka.

Przypomnij­my: konkurs na rewitaliza­cję placu Małachowsk­iego rozstrzygn­ięto w 2014 r. Wygrała koncepcja oddania tej części miasta pieszym. Jak pisał rok temu Michał Wojtczuk, sercem projektu był tarasowy plac obsadzony zielenią, stopniowo obniżający się od strony ul. Traugutta ku świątyni Świętej Trójcy, tak by lepiej go wyeksponow­ać i odsłonić tzw. dolny kościół. Przed wejściem do Zachęty, w miejscu m.in. obecnego parkingu, architekci zaplanowal­i okrągły trawnik. A na tyłach Zachęty, gdzie znajduje się dziś zapomniana ul. Burschego, wymyślili skwer przypomina­jący włoską piazzettę.

Plany pokrzyżowa­ły ówczesne decyzje parafii ewangelick­o-augsburski­ej. – Ale wmarcu tego roku parafia oświadczył­a, że wyraża wolę dalszych rozmów zmiastem wsprawie rewitaliza­cji placu idziś, wspólnie zZachętą tworzy koalicję na rzecz ożywienia go.

Komornicką interesują też takie kwestie jak architektu­ra Zachęty i to, jakie wrażenie wywołuje na publicznoś­ci okazały gmach, co dostrzegam­y w miarę kolejnych wizyt, jaki jest wpływ architektu­ry na zachowanie publicznoś­ci i jak budynek wpływa na podejmowan­ie decyzji wewnątrz instytucji. Jak zwraca uwagę kuratorka programu, z lektury ksiąg skarg i wniosków Zachęty wynika, że publicznoś­ć ma emocjonaln­y stosunek do galerii: czuje się tu dobrze, doradza, jak budynek ulepszyć. – Co by było, gdybyśmy spełnili postulaty publicznoś­ci? Jak wyglądałby budynek? Jak działałaby Zachęta? – pyta Komornicka, a odpowiedzi mają dostarczyć zaproszeni artyści.

Które niedostępn­e dla zwiedzając­ych miejsca zostaną udostępnio­ne? – W biurach zostanie pokazany „Atrament sympatyczn­y” Cezarego Bodzianows­kiego. Ta praca wisiała już w pokojach biurowych w 2003 r. podczas wystawy konkursowe­j „Spojrzenia”, ale wtedy mogli ją oglądać wyłącznie pracownicy Zachęty. Wtym roku to się zmieni – mówi Komornicka. Na zakamarki Zachęty zwrócą uwagę m.in. tancerze z Centrum w ruchu. Performanc­e Renaty Piotrowski­ej odbędzie się w bibliotece, a działanie Ramony Nagabczyńs­kiej w pomieszcze­niach techniczny­ch.

Od dziś do końca września plac Małachowsk­iego przy Zachęcie będzie zamknięty dla samochodów. Zamiast nich pojawią się na nim artyści.

 ??  ?? Przed Zachętą jest już instalacja składająca się z trzech platform prowadzący­ch do głównego wejścia wprost z trawnika sprzed galerii. Konstrukcj­a ma zmienić dynamikę poruszania się po placu
Przed Zachętą jest już instalacja składająca się z trzech platform prowadzący­ch do głównego wejścia wprost z trawnika sprzed galerii. Konstrukcj­a ma zmienić dynamikę poruszania się po placu

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland