Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Sadownicy będą protestować. Owoce zdrożeją
Zapowiada się w tym roku urodzaj owoców miękkich jak maliny, porzeczki, agrest. Ich ceny w skupie są jednak – zdaniem plantatorów – tak niskie, że pokrywają zaledwie koszty produkcji. Związek Sadowników RP wezwał do przerwania i niepodejmowania zbioru od poniedziałku do odwołania. – Na razie nasz protest ma mieć formę ograniczenia dostaw do punktów skupu oraz przetwórni i zobaczymy, jaki to przyniesie skutek. Bo ceny są bardzo niskie i to nie jest tylko związane z dużymi zbiorami, ale głównie z importem owoców z Ukrainy – mówi szef Związku Sadowników RP i poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Mirosław Maliszewski. – Niecały rok temu Komisja Europejska, także Polska, wprowadziła zerowe stawki celne dla importu z Ukrainy i to spowodowało napływ do nas różnych produktów. A nas w pierwszej fazie dotknął import malin – dodaje.
Protest dotyczy teraz głównie malin, bo tu – zdaniem plantatorów – jest największy spadek cen. Jak mówi Maliszewski, w skupie za kilogram malin plantator dostaje do 3 zł, a samo zebranie ich kosztuje prawie tyle samo. Bo producenci mają problem z pracownikami, jest ich mało, a stawki wynagrodzenia są wyższe o 40-50 proc. niż w roku ubiegłym.
– Za zbiór kilograma malin musimy płacić nawet 2 zł, a za tyle samo, może 2,20 czy 2,50 zł, sprzedaje się malinę na skupie. Czyli praktycznie po kosztach – ocenia poseł. – A za chwilę zaczną się zbiory czarnej porzeczki i słyszę, że ceny są zapowiadane na poziomie 40 groszy za kilogram, a wiśni poniżej złotówki. Są to ceny katastrofalne – uważa.
Jeśli ograniczenie dostaw do skupów nie spowoduje zmian cen, plantatorzy, a także związek, który akcję koordynuje, nie wykluczają protestów pod zakładami przetwórczymi.
Związek Sadowników RP w podjętym kilka dni temu stanowisku wzywa też służby do nadzoru i kontroli jakości owoców sprowadzanych spoza UE oraz monitorowania ich ilości. Rząd i parlamentarzystów zaś do pilnego podjęcia prac nad doprecyzowaniem Ustawy owykorzystywaniu przewagi kontraktowej wobrocie produktami rolnymi ispożywczymi oraz wprowadzenia ceł i ceny wejścia na owoce sprowadzane na rynek Polski spoza UE. Postuluje też szybkie rozpoczęcie prac legislacyjnych nad wprowadzeniem mechanizmu rezygnacji z upraw w danych gatunkach, zaznaczając, że mechanizmy takie istnieją w krajach zachodnich UE.