Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Poważny gracz na energetycznym rynku
– Jeśli lubicie dźwięk silnika porsche lub lamborgini, z pewnością spodoba wam się szum naszej nowej turbiny – żartował Jarosław Dybowski, dyrektor wykonawczy do spraw energetyki w Orlenie. Wczoraj koncern zaprosił dziennikarzy na wycieczkę po swej nowej elektrociepłowni gazowo-parowej. Można było obejrzeć rozlokowane na ośmiu hektarach na terenie płockiego zakładu, w pobliżu starej elektrociepłowni, budynki pompowni, maszynowni, kotłowni, stanowiska transformatorów, zbiorniki na wodę, wielki hangar z szumiącą turbiną, 60-metrowy komin. Okazją było tzw. przekazanie bloku do komercyjnej eksploatacji. Oznacza to mniej więcej tyle, że działająca od jesieni ub.r. nowa elektrociepłownia Orlenu będzie zaopatrywała w energię elektryczną już nie tylko zakład produkcyjny, ale także Krajowy System Energetyczny. AOrlen stanie się poważnym graczem na energetycznym rynku.
– Tym samym zwiększy się bezpieczeństwo energetyczne odbiorców przemysłowych wcentralnej części kraju, gdzie do tej pory nie było dużych mocy wytwórczych energii elektrycznej – podkreślał Dybowski.
– Płocka inwestycja ma szczególne znaczenie przy rosnącym zapotrzebowaniu na energię elektryczną ...
wPolsce – zaznaczano jeszcze w Orlenie. – Na początek czerwca 2018 r. przypadło kolejne rekordowe zapotrzebowanie na moc w systemie elektroenergetycznym, które wynosiło ponad 23 tys. megawatów. Wtym czasie produkowano w Polsce ponad 21 tys. megawatów. Sytuację musiał ratować import energii zNiemiec, Szwecji i Litwy. Blok w Płocku umożliwi częściowe bilansowanie systemu energetycznego, bo wyprodukuje ok. 4,5 proc. całej polskiej energii elektrycznej.
Przypomnijmy, że nowa elektrociepłownia kosztowała ok. 1,7 mld zł. Ma mocy blisko 600 MWe i jest najnowocześniejszą i najbardziej efektywną tego typu elektrownią wPolsce. Jej sercem jest turbina klasy „H”, której moc można porównać do mocy 1,2 tys. porsche 911 turbo. Posiada ona najwyższą efektywność energetyczną na świecie i jednocześnie zapewnia wysokie parametry ekologiczne. Waży blisko 400 ton ido Polski dotarła z Niemiec drogą wodną – przez morze statkiem, a przez Wisłę na barce.
Proces produkcji będzie wykorzystywał turbinę gazową wyposażoną wpalniki niskoemisyjne do redukcji tlenków azotów i turbinę parową. Dodatkowym elementem układu jest kocioł, którego zadaniem jest wykorzystanie ciepła ze spalin turbiny gazowej do produkcji pary (którą wykorzystają potem Orlen i lokalni odbiorcy).
Elektrociepłownia ma rzecz jasna komin. W spółce uspokajają – w nowym bloku stosowana jest nowoczesna technologia kogeneracji, czyli produkcji energii i ciepła w jednym procesie (i przy tej samej ilości paliwa), oparta na gazie ziemnym. Nie ma emisji siarki ani pyłów.