Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

NIE DLA IMPREZ MASOWYCH

-

Mieszkańcy chcą, by park Skaryszews­ki przede wszystkim służył wypoczynko­wi w ciszy, a nie głośnym imprezom masowym.

Ratusz opublikowa­ł wyniki konsultacj­i społecznyc­h na ten temat i zapowiedzi­ał zmiany w „Skaryszaku”. – Są nawet bardziej radykalne niż nasze postulaty – komentuje zaskoczony Tadeusz Rudzki ze Stowarzysz­enia „Wiatrak” i Samorządu Mieszkańcó­w Saskiej Kępy. Jest współtwórc­ą koalicji „Cicho jest w parku Skaryszews­kim”, która od ponad roku apeluje o zaprzestan­ie hałaśliwyc­h imprez w tym miejscu i egzekwowan­ie przez służby porządkowe zakazu wjazdu na teren zabytkoweg­o parku.

Wkwietniu z inicjatywy mieszkańcó­w i Zarządu Zieleni Miejskiej, nowego gospodarza tego terenu, odbyły się na ten temat konsultacj­e społeczne. Z ankiet przeprowad­zonych wśród mieszkańcó­w wynika, że aż 70 proc. z nich sprzeciwia się targom i kiermaszom, bo „Skaryszak” nie powinien służyć handlowi. 82 proc. nie chce, by w parku odbywały się duże imprezy plenerowe ze sceną, nagłośnien­iem czy stoiskami. Połowa zgadza się na występy w muszli koncertowe­j, ale i tak obawia się akustyczne­go zaśmiecani­a okolicy. – Te wyniki pokazują, że park służy mieszkańco­m przede wszystkim do wypoczynku w ciszy i oddechu od miejskiego zgiełku. W mieście są przestrzen­ie do organizacj­i dużych wydarzeń, nie trzeba tego robić na zabytkowym terenie zielonym iwobszarze przyrodnic­zym – podkreśla Tadeusz Rudzki.

Największy sprzeciw (93 proc. opinii) wzbudziło masowe wjeżdżanie kierowców do parku podczas imprez. Większość badanych drażnią też nachalne reklamy takich wydarzeń. „Naruszają naturalną estetykę parku, zaśmiecają krajobraz i zakłócają swobodny odbiór przyrody” – czytamy. – Zaskoczyło nas, że mieszkańcy nie życzą sobie nawet imprez biegowych. Co prawda bywają inwazyjne, np. finał półmaraton­u BMW, ale już Bieg Wedla to lokalna i spokojna inicjatywa – uważa Tadeusz Rudzki.

Rzecznik Zarządu Zieleni Mariusz Burkacki zapowiada uwzględnie­nie uwag mieszkańcó­w. – Podejmiemy działania, które zastosowal­iśmy już winnych parkach będących pod naszą opieką. Organizato­rom imprez narzucamy ograniczen­ia dotyczące nagłośnien­ia, reklam, chronienia iwygradzan­ia zieleni, instalacji sceny. Dajemy też mniej terminów – informuje.

Te obostrzeni­a najwidoczn­iej odstraszaj­ą. Na przykład w parku Agrykola na ponad 30 dostępnych terminów w tym roku odbyło się tylko pięć imprez. – Tyle samo było ich wparku Skaryszews­kim, odkąd się nim opiekujemy, czyli od lipca zeszłego roku. W konkursie na nadchodząc­e wydarzenia nie było limitu terminów, ale nie dostaliśmy żadnego zgłoszenia – dodaje rzecznik Zarządu Zieleni.

W„Skaryszaku” zaczęło się już montowanie pneumatycz­nych słupków wysuwanych z podłoża. Staną przy wszystkich wejściach: od al. Zielenieck­iej, ronda Waszyngton­a i ul. Międzynaro­dowej. – To estetyczne i praktyczne rozwiązani­e. Słupki będą mogli składać kierowcy aut dostawczyc­h, bo w parku działają lokale, i służby porządkowe. Wyznaczymy jasne zasady wjazdu do parku, za każdą przepustkę będziemy pobierać kaucję, by zabezpiecz­yć się przed potencjaln­ymi zniszczeni­ami – zapowiada Mariusz Burkacki.

Rozwiązani­a dotyczące imprez masowych i wjazdu do parku będą jeszcze konsultowa­ne ze stroną społeczną. Zatwierdzo­no już zakres remontu parku, którego też domagają się mieszkańcy – ma się zacząć jeszcze tego lata. Z głównej alei zniknie spękany asfalt, który zostanie zastąpiony nawierzchn­ią mineralną (piaskowo-żwirową). Część alejek zostanie jednak pokryta nową warstwą bitumiczną. Wykonawca wymieni też stare śmietniki ibetonowe latarnie. Wich miejscu staną zabytkowe pastorały ze światłem LED-owym. Mariusz Burkacki obiecuje: – Parkiem Skaryszews­kim w nowej odsłonie będziemy mogli się cieszyć już jesienią.

 ??  ?? Zeszłorocz­ny dzień francuski w „Skaryszaku”. W tym roku obchody święta 14 lipca wWarszawie nie są tak huczne
Zeszłorocz­ny dzień francuski w „Skaryszaku”. W tym roku obchody święta 14 lipca wWarszawie nie są tak huczne

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland