Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Do przedszkola z Żoliborza na Wolę
Wżoliborskich przedszkolach zabrakło ok. 150 miejsc dla dzieci z dzielnicy. Największa grupa to trzylatki – jest ich blisko 120. Tuż przed wakacjami sprawa poruszyła rodziców. I to nie tylko najmłodszych kandydatów na przedszkolaków, ale też rodziców uczniów. Bo zarząd Żoliborza wymyślił, że wyśle trzylatki do dwóch szkół podstawowych: przy ul. Filareckiej i przy al. Wojska Polskiego.
Wściekli mieszkańcy protestowali pod koniec czerwca w urzędzie dzielnicy. Na posiedzenie komisji edukacji przyszło kilkudziesięciu rodziców uczniów podstawówek mających przyjąć przedszkolaki. Rodzice obawiali się pogorszenia warunków nauki. Okupowali do późna urząd, bezskutecznie domagając się spotkania z burmistrzem.
Tydzień później odbyła się sesja nadzwyczajna. Wnioskowało o nią kilkoro radnych z PO iradny Projektu Żoliborz. Był pomysł, by odwołać burmistrza ze stanowiska, ale wniosek nie przeszedł. A co z dziećmi, które nie dostały się do przedszkola? Gmina ma obowiązek zapewnić edukację przedszkolną każdemu dziecku, zobowiązuje ją do tego ustawa. Nie określa jednak, gdzie ma to mieć miejsce.
Wczoraj burmistrz Żoliborza Krzysztof Bugla poinformował, że przy Filareckiej przedszkolaków jednak nie będzie. Z umieszczenia trzylatków w SP nr 293 przy al. Wojska Polskiego jednak nie zrezygnował. Podstawówka ta powstała na bazie zlikwidowanego gimnazjum. Już kiedyś gościła przedszkolaki, które przeniosły się do szkoły na czas remontu macierzystej placówki. Jak zapewnia burmistrz, szkoła nie powinna więc ucierpieć na tym, że przyjmie grupę ok. 40 maluchów. Część trzylatków znajdzie też miejsce w przedszkolu integracyjnym nr 247 przy ul. Bieniewickiej. Niewielka, czterooddziałowa placówka będzie od września liczyć o jeden oddział więcej. Wurzędzie słyszymy, że tu obyło się bez większych protestów.
Mimo tych roszad i tak nie dla wszystkich dzieci z Żoliborza znajdzie się miejsce w dzielnicy. – Podpisuję skierowania do innych dzielnic – tłumaczy burmistrz Bugla. – Dopóki są wolne miejsca w przedszkolach publicznych, nie mogę, jak chcieliby tego rodzice, wykupić miejsc w przedszkolach niepublicznych.
Rodzice po wakacjach będą więc wozić dzieci do przedszkoli w Śródmieściu, na Woli i na Ochocie. Burmistrz zrezygnował zpomysłu, by część dzieci skierować na Białołękę.
Trzylatki z Żoliborza mają pójść do przedszkoli w Śródmieściu, na Woli oraz na Ochocie. Będą też miały zajęcia w podstawówce przy al. Wojska Polskiego.