Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
KŁADKA ZNÓW DO POPRAWKI
Kładkę nad Szarych Szeregów czeka kolejna naprawa. W przyszłym tygodniu wykonawca w ramach gwarancji ma naciągnąć liny mocujące konstrukcję
Budowa kładki dla pieszych i rowerzystów nad Szarych Szeregów rozpoczęła się pod koniec 2015 r. i miała być gotowa we wrześniu 2016. Ale po próbach obciążeniowych okazało się, że normy drgań na przejściu są znacznie przekroczone. Wwyjątkowej sytuacji, kiedy na przejściu byłoby odpowiednio dużo ludzi, a do tego wiał silny, wirowy wiatr, mogłaby się nawet zawalić.
Na konstrukcji trzeba było zamontować tłumiki drgań. Przygotowanie i wdrożenie programu naprawczego trwało i przejście zostało otwarte dopiero na początku 2018 r. Kładka na Szarych Szeregów jest jedyną konstrukcją w Europie mocowaną na jednej linie rozciągającej się między filarami. Sama konstrukcja jest do tej liny przymocowana pięcioma mniejszymi. I jedna z tych pięciu lin przesunęła się.
Czy to znaczy, że z kładką znów jest problem i trzeba będzie ją naprawiać?
– To jest zupełnie normalne zachowanie tej liny, ona będzie zjeżdżała, będzie naciągana i znów będzie zjeżdżała. Nie ma takiej możliwości, żeby kładka stanowiła zagrożenie. Nieważne, czy lina będzie zjeżdżała, czy nie. To jest jedyna taka kładka na jednej linie i regularnie trzeba będzie poprawiać naciąg na dwóch skrajnych linach, które są pod delikatnym kątem – powiedział „Wyborczej” w poniedziałek Dawid Puton, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg iKomunikacji.
Ale we wtorek rano w Radiu Rekord prezydent Radosław Witkowski zapowiedział naprawę przejścia.
– Każda inwestycja, która wymaga poprawy i która jest objęta gwarancją, jest naprawiana iwtym przypadku też tak będzie – mówił.
Dopytujemy więc Putona. – Naprawa gwarancyjna zaplanowana jest na 24 lipca – mówił we wtorek rzecznik MZDiK. I jeszcze raz zapewnia, że zjeżdżająca lina nie stanowi zagrożenia i po kładce można bezpiecznie chodzić.