Komisja rozdaje pieniądze

Patryk Jaki ogłosił „dobre decyzje dla mieszkańców Warszawy”. Konkretnie dla 24. To lokatorzy kamienic, których reprywatyzację zakwestionowała komisja weryfikacyjna. Przyznał im odszkodowania na kwotę 600 tys. zł. Decyzje wydaje komisja zPatrykiem Jakim na czele, awypłat ma dokonać ratusz. Pieniądze pochodzą ze „znaczonych” pieniędzy w budżecie miasta, czyli ze środków, które przekazuje mu komisja. A właściwe każe je wpłacać do miejskiej kasy tym beneficjentom reprywatyzacji, którzy zarobili na nieruchomościach przejętych z naruszeniem prawa.

Pierwsze decyzje wydała w maju, odszkodowań było kilka, opiewały na kwoty od kilku do 29 tys. zł. To różnice w czynszu pobieranym przez miasto a tym po podwyżce przez prywatnych właścicieli. Komisja przyznaje też zadośćuczynienia osobom, które doświadczyły szykan, gróźb, przemocy, utrudniano im korzystanie zlokalu, podniesiono czynsz albo inne opłaty pod warunkiem, że „spowodowało to istotne pogorszenie sytuacji materialnej”. Pierwszą osobą, której komisja przyznała zadośćuczynienie, była córka zamordowanej działaczki lokatorskiej Jolanty Brzeskiej. Jej szkody wyceniła na 100 tys. zł. Pieniędzy jednak do tej pory nie zobaczyła, tak samo jak np. mieszkańcy ul. Nowogrodzkiej 6a, Marszałkowskiej 43 i Poznańskiej 14. Urzędnicy z ratusza przejrzeli decyzje komisji iwszystkie zakwestionowali, kierując je do sądu. – Część osób, które ubiegały się oodszkodowanie, miała zaspokojone potrzeby mieszkaniowe. Niektóre mogły mieć bardzo dobry standard finansowy. Mogą nie spełniać przesłanek zapisanych wustawie okomisji weryfikacyjnej – mówił kilka tygodni temu wiceprezydent Warszawy Witold Pahl.

Tym razem Patryk Jaki zapewniał, że osoby domagające się przed komisją odszkodowania „wypełniły wszystkie przesłanki ustawy”. Co urząd zrobi teraz, gdy dostanie kolejne 24 decyzje? Wsumie chodzi już o blisko 1 mln zł. Rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk mówi, że konieczna jest „ analiza akt”. Wśród osób, którym komisja przyznała odszkodowania i zadośćuczynienie, są mieszkańcy Skaryszewskiej 11, Noakowskiego 16, Nowogrodzkiej 6a, Poznańskiej 14, Hożej 25a.

Nie obyło się bez przedwyborczej polityki. Sebastian Kaleta z komisji zapewniał, że jeśli tylko Jaki wygra wybory wWarszawie, jako prezydent wycofa skargi miasta na decyzje komisji.