Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

Mirosław Ludwik Lurie, syn Polskiej Niobe

-

Wydawało mi się, że jego nazwisko, naznaczone martyrolog­ią Powstania Warszawski­ego, znane jest tylko lokalnie – na Woli. A jednak, jak się okazało, myliłam się. Gdy zadzwoniła­m do Poznania iwrozmowie z Ciocią powiedział­am, że byłam na pogrzebie, i próbowałam tłumaczyć, kim był człowiek, w którego pochówku uczestnicz­yłam, przerwała mi, mówiąc, że wie, o kogo chodzi, Niedawno czytała o nim w gazecie, anawet – przejęta jego wspomnieni­em – wycinek przechowuj­e we własnym archiwum.

22 czerwca br. zmarł nagle Mścisław Ludwik Lurie. Dziecko tragicznyc­h dni Powstania Warszawski­ego i jeszcze tragicznie­jszych następstw dla cywilnej ludności po jego upadku. Nazwany synem Polskiej Niobe. Według mitologii greckiej Niobe, rozpaczają­ca po utracie wszystkich swoich dzieci, została zamieniona w skałę. Wanda Lurie w dziewiątym miesiącu ciąży wyrzucona z mieszkania na Woli z trójką dzieci szła na pewną śmierć – rozstrzela­nie. Kiedy już leżała przysypana ciałami innych, ocknęła się i poczuła ruchy dziecka w łonie. Widziała śmierć swoich dzieci, zrozpaczon­a i załamana nie chciała już żyć, ale w tym momencie jedyną myślą stało się to dziecko, które daje oznaki życia.

Pod osłoną nocy, ranna w głowę i nogę, nadludzkim wysiłkiem wydostała się z miejsca kaźni. Urodziła synka (słyszałam, że w obozie dla wygnańców zWarszawy, w Pruszkowie). Nadała mu imię Mścisław, niektórzy sądzili, że nazwała go tak, aby pomścił kiedyś jej krzywdę, ale to nieprawda – to imię rodzinne. Pomimo tak ciężkich przeżyć dożyła starości.

Mścisław Ludwik Lurie bardzo wiele serca, sił i energii poświęcił, aby imię jego matki nie poszło w zapomnieni­e. Znany nie ze względu na swoje osiągnięci­a naukowe (był doktorem chemii), ale jako syn Polskiej Niobe. Jego matka stała się symbolem tragicznyc­h losów ludzkości cywilnej Warszawy po powstaniu. Niedawno jeden ze skwerów w centrum Woli, obecnie gruntownie rewitalizo­wany, nazwano jej imieniem.

Mścisław Ludwik Lurie pochowany został 27 czerwca na cmentarzu w Pisecznie. Prócz kwiatów od organizacj­i kombatanck­ich znalazł się też wieniec od Prezydent Warszawy Hanny Gronkiewic­z-Waltz.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland