Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
ZATARLI ZŁE WRAŻENIE
77-letni Hiszpan Frederico Barnet na rowerze przemierza Europę. Gdy został okradziony i jeszcze zniszczono mu rower, radomianie ruszyli z pomocą
Wniedzielę około godz. 12 strażnicy miejscy patrolowali centrum miasta. Gdy przejeżdżali w okolicach parku Kościuszki, zauważyli machającego wich kierunku mężczyznę.
– Strażnicy zatrzymali się. Mężczyzna, który ich wezwał, wskazał starszego pana. Jak się okazało, był on obywatelem Hiszpanii, który został napadnięty wparku Kościuszki. Nieznani sprawcy skradli mu sakwę z dwoma aparatami fotograficznymi i telefon komórkowy. Dodatkowo uszkodzili mu rower, którym podróżuje po świecie – relacjonuje Grzegorz Sambor ze Straży Miejskiej wRadomiu. Sprawa została zgłoszona na policję, która wszczęła postępowanie. Tyle, że rowerzysta z Hiszpanii pozostał bez środków do życia.
– Wpomoc podróżnikowi zaangażowało się mnóstwo osób. Małżeństwo, które zatrzymało się przy nim w parku iwezwało straż miejską, zobowiązało się naprawić mu rower oraz zapewniło środki spożywcze. Ksiądz zkatedry pw. Opieki Najświętszej Maryi Panny udzielił finansowego wsparcia, aStraż Miejska wRadomiuzapewniła poszkodowanemu zakwaterowanie wHostel & Retro Pub wRynku. Dodatkowo właściciel hostelu zapewnił wyżywienie dla Frederico – wylicza Grzegorz Sambor – Wszystkim osobom zaangażowanym wpomoc panu Frederico bardzo serdecznie dziękujemy. Mimo nieszczęścia, które go spotkało, udało się wspólnymi siłami pomóc i, miejmy nadzieję, zatrzeć złe wspomnienia zpodróży do naszego miasta.
Frederico Barnet jest emerytowanym szefem kuchni, który większość życia spędził w Niemczech. Niestety, poważna choroba zmusiła go do odejścia z pracy ipowrotu do rodzinnego miasta – Barcelony. Po pokonaniu choroby postanowił, w wieku 70 lat, zrealizować swoje marzenie, aby jeździć rowerem po całym świecie. Misję planuje zakończyć wwieku 80 lat, ale gdyby się przeciągnęła, nie miałby nic przeciwko temu. Do tej pory zwiedził 57 krajów, arelacje zwypraw można obejrzeć na Facebooku iYouTubie. Zjeździł na rowerze m.in. obie Ameryki, ale, jak zaznacza, wciąż pozostała mu jedna trzecia świata do zobaczenia.