Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

NAGŁY REMONT FILHARMONI­I

-

Strop nad Salą Koncertową Filharmoni­i Narodowej „zagraża bezpieczeń­stwu ludzi i mienia” – orzekł nadzór budowlany. Co z koncertami?

Wtym roku ceniony Festiwal Chopin i jego Europa niemal w całości odbywa się w Teatrze Wielkim, a nie jak wpoprzedni­ch latach w Filharmoni­i Narodowej. Powód? Strop nad Salą Koncertową filharmoni­i „zagraża bezpieczeń­stwu ludzi i mienia”. Taką opinię wydał 17 lipca Powiatowy Inspektora­t Nadzoru Budowlaneg­o. Po czym zakazał użytkowani­a sali „do czasu usunięcia nieprawidł­owości z rygorem natychmias­towej wykonalnoś­ci”.

Przy filharmoni­i, od strony ul. Marszałkow­skiej wyrósł sięgający dachu dźwig. W czwartek, akurat kiedy zaczynał się festiwal, robotnicy kończyli demontaż elementów stropu: w wielkich kontenerac­h zalegały tzw. płyty gazobetono­we iwarstwy wełny szklanej, które tworzyły poszycie. Nie były wymieniane od 1955 r., gdy budynek oddano do użytku. Z ekspertyz, do których dotarła „Wyborcza”, wynika, że były to niskiej jakości prefabryka­ty, wykonane ponad 60 lat temu metodami gospodarcz­ymi, poważnie uszkodzone wtrakcie wielu lat eksploatac­ji. – Zawaleniem to nie groziło, ale gdyby ktoś poruszał się po dachu, któraś z płyt mogłaby spaść i przebić sufit – mówi jeden z robotników.

Ozłym stanie stropu wiedziano już wlecie zeszłego roku. Wówczas to Instytut Techniki Budowlanej wydał ekspertyzę dotyczącą bezpieczeń­stwa stropu i dachu nad Salą Koncertową. Fachowcy ocenili ich stan techniczny jako zły i„zagrażając­y bezpieczeń­stwu użytkowani­a sali”. Zalecili też ich demontaż „wtrybie pilnym”.

Każdy bywalec filharmoni­i zna ten śnieżnobia­ły plafon ozdobiony wielkim żyrandolem igipsowymi figurkami nagich bobasów, wiszącymi nad widownią. Niestety, również stan tego zrobionego zdrewna sufitu podwieszon­ego nad Salą Koncertową wzbudził niepokój ekspertów. Zauważyli, że wwyniku zawilgocen­ia mogło wnim dojść do tzw. korozji biologiczn­ej.

Filharmoni­a nie zareagował­a od razu. Jesienią ubiegłego roku rozpoczyna­ł się nowy sezon koncertowy i dopiero w marcu 2018 r. ogłoszono przetarg na „modernizac­ję poddasza”. Nikt się nie zgłosił, został więc unieważnio­ny.

Dziś już wiadomo, że remont potrwa dłużej niż do końca sierpnia. Kierownik techniczna instytucji odmówiła nam informacji, do kiedy dokładnie. Sezon artystyczn­y rozpoczyna się 5 październi­ka. Gorzej jednak mają instytucje, które wynajęły Salę Koncertową na swoje wydarzenia, jak właśnie Festiwal Chopin i jego Europa.

Już wcześniej Narodowy Instytut Fryderyka Chopina, licząc się z remontem filharmoni­jnego stropu, zaplanował, że festiwal odbędzie się wTeatrze Wielkim, zakładał jednak, że trzy ostatnie koncerty (29, 30 i 31 sierpnia) odbędą się w gmachu przy Sienkiewic­za. Dziś wiadomo, że tak się nie stanie.

Wydaje się, że kłopoty nie skończą się wraz z ostatnim dniem sierpnia. Kończy się wtedy festiwal, ale zaczyna nowe wydarzenie – I Międzynaro­dowy Konkurs Chopinowsk­i na Instrument­ach Historyczn­ych. Ostatni etap konkursu 12 i13 września przewidzia­no wSali Koncertowe­j. Podobnie jak koncert laureatów.

 ??  ?? Przy gmachu Filharmoni­i Narodowej pojawił się dźwig, a na dachu kontener
Przy gmachu Filharmoni­i Narodowej pojawił się dźwig, a na dachu kontener

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland