Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
KTO NAM WYBIERA PREZYDENTA
Sensacja? Amoże raczej czarowanie rzeczywistości? Jednego dnia, w środę, pojawiły się dwa sondaże, wktórych Patryk Jaki wyprzedził Rafała Trzaskowskiego. We wszystkich wcześniejszych to Trzaskowski wygrywał. W jednym z ostatnich – przeprowadzonym 17-20 sierpnia przez Millward Brown – Trzaskowski wpierwszej turze ma 37 proc., Jaki – 33 proc. W drugiej Trzaskowski wygrywa 56 do 37 proc.
Co takiego stało się wciągu tych kilku dni, że nastroje wyborców tak bardzo się zmieniły? Według mnie nic. Kryteria badań budzą poważne wątpliwości, ale mimo to sondaże są nagłaśniane, amedia prorządowe podają je w tonie sensacji.
Pierwszy sondaż na zlecenie „Informatora Stolicy” przeprowadziła mało znana firma ABR Sesta. Z informacji na jej stronie wynika, że zajmuje się badaniami rynku i ankietami w sklepach. W sondażu w pierwszej turze Jaki zdobywa 31 proc. głosów. Trzaskowski – 25 proc. W drugiej Jaki ma 54 proc., Trzaskowski – 46. „Informator Stolicy” podał, że sondaż przeprowadzono wdniach 16-23 sierpnia wśród 1001 dorosłych mieszkańców stolicy, ale nie informuje o losowym i reprezentatywnym doborze próby. Komentujących badanie zaskoczył wynik Marka Jakubiaka zKukiz’15 w pierwszej turze – 7 proc. Jakim cudem? Jego kandydatura została ogłoszona 23 sierpnia, a więc ostatniego dnia przeprowadzania sondażu. Inna wątpliwość: w pierwszej turze 19 proc. respondentów jest niezdecydowanych. Wdrugiej niezdecydowanych już nie ma.
Drugi sondaż to jeszcze większy kosmos. Portal Wirtualna Polska bije po oczach tytułem: „Jaki wyprzedził Trzaskowskiego wwalce o fotel prezydenta stolicy”. Asondaż przeprowadzono internetowo (panel Ariadna) na ogólnopolskiej próbie. Awięc mieszkańców całej Polski zapytano o to, kto ich zdaniem wygra wybory wWarszawie. Gdy ankietowanym przedstawiono wszystkich kandydatów, 23 proc. uznało, że Jaki wygra, a 16 proc., że Trzaskowski. Wsymulacji drugiej tury triumf Jakiego przewidywało 30 proc. Polaków, Trzaskowskiego – 25 proc.
Mam jeszcze lepszy pomysł. Wpołowie drogi między Białymstokiem a Zambrowem leży gmina Kobylin-Borzymy. Wwyborach parlamentarnych w2015 roku PiS zdobyło tam ponad 85 proc. Dlaczego nie zrobić tam sondażu dla Warszawy? To dopiero będzie sensacyjny wynik.