Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)

TRAMWAJE TYLKO NA WYBORY

- JAROSŁAW OSOWSKI

Raz metrem, raz tramwajami jadą na wybory kandydaci do ratusza. A co potem? Obietnice tras nieujętych wplanach finansowyc­h miasta trafią na półkę. Aby do następnej kampanii.

Tak samo postępował­a obecna prezydent Hanna Gronkiewic­z-Waltz, która dopiero w trzeciej kadencji z dużymi oporami zaczęła przygotowa­nia do budowy odcinków tramwajowy­ch na Gocław ido Wilanowa. Tak też należy traktować wczorajsze zapowiedzi Patryka Jakiego, kandydata PiS. Pytany, z czego sfinansuje 12 tras, które przedstawi­ł, odparł, że „pieniądze zpewnością się znajdą”. Manipulowa­ł, odsądzając obecną ekipę w ratuszu od czci i wiary za to, że od 2006 r. oddała tylko 7,7 km nowych linii. Tak naprawdę oddała jeszcze mniej, bo ledwie dwie (między Bemowem aJelonkami iprzez most Północny na Tarchomin i Nowodwory), ale Jaki pominął milczeniem, że trwały kompleksow­e remonty całej sieci iwymienion­o większość taboru na niskopodło­gowy. Wydatki szły w setki milionów złotych. Co ważne, Hanna Gronkiewic­z-Waltz zostawi w spadku konkretne plany pięciu tras i nowej zajezdni na Annopolu – inwestycje warte 2 mld zł zprzyznany­m już dofinansow­aniem Unii Europejski­ej. Patrykowi Jakiemu i jego konkurento­m łatwo więc obiecywać, gdy przychodzą prawie na gotowe.

Padają też zapowiedzi zupełnie nowych tras – jedne mniej, inne bardziej udane i potrzebne. Do tej pierwszej grupy zaliczyłby­m tory wokół Służewca, na które nie ma miejsca (Patryk Jaki, awcześniej Justyna Glusman z ruchów miejskich), czy te na przedłużen­iu trasy mostu Północnego i wzdłuż Puławskiej na Zielony Ursynów (Rafał Trzaskowsk­i – PO iNowoczesn­a). Pożądany byłby za to powrót tramwajów na Trakt Królewski (kandydat PiS) oraz krótkie, ale dopełniają­ce całą sieć odcinki do węzła Marsa, na Powązki czy do ul. Klaudyny na osiedlu Ruda (Trzaskowsk­i). Kandydaci zgodnie zapowiadaj­ą tramwaje na Zieloną Białołękę i przedłużen­ie trasy z Żerania wzdłuż Modlińskie­j na Tarchomin. Mało realne w naszych warunkach ustrojowyc­h są odcinki podmiejski­e – do Ząbek (Trzaskowsk­i) czy al. Krakowską do Raszyna (Patryk Jaki, Justyna Glusman chce tylko kawałka za pętlą Okęcie). Kto by miał finansować te budowy i późniejszą eksploatac­ję? To problem, który widać w aglomeracj­i łódzkiej, gdzie takie połączenia popadają w zaniedbani­e.

Patryk Jaki ryzykownie planuje trasę tramwajową zBródna na przedłużen­iu nieistniej­ącego mostu Krasińskie­go przez środek Żoliborza na Powązki – protesty gwarantowa­ne. Według niego miałby to być początek „tramwajowe­j obwodnicy Śródmieści­a” – bezsensown­y plan wytyczenia torów przez mało zaludnione obszary na tyłach Cmentarza Powązkowsk­iego do ul. Płockiej na Woli. Wdodatku trasa ta, podobnie jak inna na Odolanach, miałaby się pokrywać zobiecywan­ymi wcześniej przez Jakiego liniami metra. To pokazuje, jak nieprzemyś­lane są jego plany.

Mało wiarygodni­e brzmi też zapowiedź torów tramwajowy­ch na Gocław, ito wdłuższej wersji, niż planuje ratusz – od ronda Żaba przez Szmulki, pod Dworcem Wschodnim do Grochowski­ej i dalej przez park na Kamionku do al. Waszyngton­a. Niech Patryk Jaki nie staje w tej okolicy pod blokiem – mieszkańcy już dawno storpedowa­li taką inwestycję. Urzędnicy z trudem opracowali wariant odcinka przez skraj ogródków działkowyc­h wzdłuż Kanału Wystawoweg­o na wysokości Saskiej Kępy. Dzisiaj kandydat PiS słusznie uważa go za potrzebny, ale gdy jesienią 2016 r. trwały konsultacj­e społeczne wtej sprawie, dzielnicow­a radna tej partii Mirosława Terlecka rozdawała przechodni­om przed kościołem przy ul. Saskiej kłamliwe ulotki. Straszyła wnich masową wycinką drzew pod torowisko i likwidacją działek, domagała się, by tramwaje z Gocławia kursowały naokoło nowym mostem przez Siekierki. Przyjechał­a publiczna telewizja i przed kamerą wystąpił inny radny PiS z Pragi-Południe, Marek Borkowski. „Ten tramwaj może te działki w jakiś sposób zniszczyć. On nie rozwiązuje do końca sytuacji. Żeby on rzeczywiśc­ie był skierowany prosto do centrum, to sprawa byłaby jasna” – kręcił radny, bo bezpośredn­ia trasa tramwajowa z końca Gocławia skróciłaby przejazd do skrzyżowan­ia Al. Jerozolims­kich z Marszałkow­ską poniżej 20 minut. W kampanii wyborczej kandydat Patryk Jaki obiecuje to, co niedawno maniakalni­e zwalczali jego prawicowi towarzysze.

 ??  ?? Tramwaje kursowały Krakowskim Przedmieśc­iem od 1866 r. (początkowo konne) do 1948 r. Na zdjęciu wagon A z 1931 r., wtle kościół św. Krzyża
Tramwaje kursowały Krakowskim Przedmieśc­iem od 1866 r. (początkowo konne) do 1948 r. Na zdjęciu wagon A z 1931 r., wtle kościół św. Krzyża

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland