Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Kłopotliwy Wujek lewicy
„Większa część społeczeństwa? Oni są w pracy. A ci, co są z panem [Kijowskim], to są opłacani przez wiadomo kogo” – mówił przez megafon do uczestników wiecu Komitetu Obrony Demokracji Maciej Gnatowski, znany lepiej jako Wujek Samo Zło. „Możecie się wściekać na PiS i tych, którzy prawdziwie kochają Polskę, ale dla nas zawsze będziecie obrońcami swojego koryta, które już niedługo stracicie” – dodawał. Przyszedł na protest pod Trybunałem Konstytucyjnym przeciw zawłaszczaniu tej instytucji przez polityków.
Wypowiedź rapera przytoczyła prorządowa telewizja TVP Info. Nagranie jest dostępne w portalu You- Tube. Artysta mówi dziennikarce, że większość demonstrantów „jest zmanipulowana”, a protest „jest śmieszny”. Stwierdza: „Chciałem trochę porozmawiać z tymi ludźmi, ale nie da się. Są bardzo agresywnie nastawieni”. Skarży się, że ktoś mu powiedział: „Co ty taki nieogolony i ciemny”. „Iwyszło, że w KOD też są rasiści” – kończy.
Gnatowski kilka dni temu został kandydatem lewicowej koalicji Wygra Warszawa na radnego Woli. Tworzą ją Partia Razem, Zieloni, Inicjatywa Polska iWolne Miasto Warszawa, którego lider Jan Śpiewak kandyduje na prezydenta miasta.
– Wujek pracuje dla ludzi od lat, kocha Wolę. Cieszę się, że taka legenda dołącza do naszego komitetu – zachwalał Śpiewak, przedstawiając kandydata przed ratuszem Woli.
Już po konferencji okazało się, że wczerwcu Wujek Samo Zło wrzucił na jeden z portali społecznościowych zdjęcie z Patrykiem Jakim. Podpis: „Ja i przyszły prezydent miasta”.
Sebastian Liszka, rzecznik koalicji Wygra Warszawa, broni Gnatowskiego. Mówi, że ten był w emocjach, bo jeden zprotestujących w obronie TK miał zwrócić uwagę na kolor skóry rapera. Ojciec Gnatowskiego pochodzi z Bangladeszu.
– Jest bardzo bezpośredni i wrażliwy. Jako artysta patrzy na świat w innych kategoriach. Z potrzeby serca, oddolnie, robi fajne rzeczy na Woli: mocno występuje przeciwko dopalaczom, organizuje pomoc dla chorych dzieciaków – dodaje Liszka. – Ma świetny kontakt z ludźmi i dociera do tych spoza naszej bańki. Sięgamy poza utarte schematy. Jeżeli nie dotrzemy do osób z tzw. klasy ludowej, ludzi z blokowisk, to jesienią prezydentem zostanie Patryk Jaki.
– Nie jestem prawnikiem, ale wydaje mi się, że wymiar sprawiedliwości trzeba reformować. Wiem, że moje poglądy mogą być kontrowersyjne. Ale myślę, że nawet ci, którzy nie zgadzają się ze mną w sprawie konstytucji, zgodzą się, że jest duży problem dopalaczy wśród młodzieży. Kandyduję na najniższy szczebel i chcę działać lokalnie. Społeczeństwo jest podzielone, a powinniśmy utrzymać dialog – mówi Wujek Samo Zło. Zapowiada, że wpierwszej turze zagłosuje na Śpiewaka. A jeżeli ten odpadnie, to odda głos najpewniej na Jakiego. Koalicję, z której startuje, ocenia jako „bardziej zieloną niż czerwoną”.
– Nie pomogą wam te flagi niebieskie z gwiazdkami. Tu jest Polska i zawsze była. Tutaj będą rządzić Polacy – krzyczał w 2016 r. w stronę działaczy KOD raper Wujek Samo Zło. Dziś to kandydat Wygra Warszawa na radnego Woli.